Data: 2012-05-07 13:43:32
Temat: Re: Ikselko.....
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 7 May 2012 15:35:17 +0200, Fragile napisał(a):
> Dnia Sun, 06 May 2012 20:31:19 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> W dniu 2012-05-06 20:09, Paulinka pisze:
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 06 May 2012 18:36:40 +0200, Bbjk napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2012-05-06 18:31, Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>>> Może i nie jest guru ale ma dużą wiedzę i chętnie się nią dzieli.
>>>>>> O, to tak jak ja :-)
>>>>> Całkiem inaczej.
>>>>
>>>> Nikt nie jest całkiem oryginalny - Ty też nie.
>>>
>>> Gdyby to o to chodziło...
>>
>> Jak tak obserwuję z boku stopień zajadłości wszystkich stron i jak widzę
>> jak niewiele trzeba żeby np. z prostego pytania "Co w Portugalii?"
>> zrobić pobojowisko, to sam juz nie wiem o co chodzi
>>
> Też obserwuję ten wątek od samego początku. Jednak widzę to wszystko nieco
> inaczej: jak niewiele trzeba, by prosta, życzliwa porada Ikselki urosła do
> miana "tragedii". Ile trzeba mieć w sobie negatywnych emocji, i jak wielką
> potrzebę ich uzewnętrzniania, by z powodu _jednej_ wypowiedzi Ikselki (nie
> doprawionej jadem, złośliwością, negatywnymi intencjami) zasmrodzić grupę
> małowyszukanymi,
>
mało wyszukanymi, oczywiście.
>
> średnio apetycznymi ... 'przekąskami'. Cóż, nic tak nie
> łączy jak wspólny wróg.
>
> Czy porada Ikselki komuś wyrządziła krzywdę?? O co to wielkie halo??
>
M.
|