Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neost
rada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.dom
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Ile może ważyć tynk klasyczny?
References: <5586ec49$0$8367$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: : : :
Date: Sun, 21 Jun 2015 19:40:24 +0200
User-Agent: slrn/1.0.2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 43
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1434908424 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2191 77.253.217.116:24717
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:141115
Ukryj nagłówki
Tom pisze:
> Próbuję ocenić wagę zwykłego tynku, mam pomieszczenie 17m2 budowane
> jakieś 30 lat temu, klasyczny tynk piaskowo wapienny, na oko około
> pół do 1cm gruby
>
> ile może ważyć 1m2 takiego tynku gdyby go skuć?
>
> wg danych podanych na obecnie sprzedawanych tynkach to wychodzi
> 1,2kg/1mm/m2
Skały takie jak piaskowiec, do których można przyrównać tynk, mają
gęstośc rzędu 2,5 kg/dm3 (to ta sama jednostka, co kg/mm/m2)
> czyli 6-12kg na m2 co dawało by mi masę przy 8m2 około max 100kg
Zatem dwa razy więcej. Ja jednak wątpię w półcentymetrowy tynk na
suficie. Centymetr, to minimum, a może być dwa lub więcej. Można
więc się spodziewać dobrych kilkuset kilogramów. Może nawet więcej
niż tony.
> chodzi o to że obawiam się możliwości odpadnięcia dużymi płatami,
> wykombinowałem że kupię w miarę mocną plandekę 2m na 4m oczkowaną
> na rogach i przykręcę to do sufitu mocnymi dyblami 10cm długości
To mi przypomina podejście do sprawy proboszcza z Wąchocka. Ludzie
do kościoła chodzą tam w chełmach, bowiem sznur przy dzwonnicy się
urwał, więc kościelny rzuca w dzwon kamieniami.
> pytanie czy to wytrzyma
Warto sprawdzać? Gdybym ja miał podejrzenie, że mi w każdej chwili
może spaść choćby sto kilo tynku na łeb, to bym w te pędy skuł co
trzeba. To są obciążenia dynamiczne, mogące iść w dziesiątki ton,
nikła jest szansa, by jakaś szmatka na dyblach wytrzymała tak potężne
tąpnięcie. Zresztą skucie tynku i zrobienie normalnego sufitu z płyt
kartonowo-gipsowych wyjdzie i taniej, i szybciej niż improwizacja
z tą plandeką od stara.
Jarek
--
Wolnoć Tomku w swoim domku.
|