W dniu środa, 25 kwietnia 2018 10:51:56 UTC+2 użytkownik i...@g...pl napisał:
> Nie, Jacku.
> WIERZĄC w Boga uznaje się NAJWYZSZE autorytety (Boski i ludzki) - na których się z
ABSOLUTNYM zaufaniem opiera, szczególnie w sprawach tzw. nie do rozstrzygnięcia. I
takim najwyższym ludzkim autorytetem był dla mnie JPII. Czyli - z zaufaniem, z
pewnością, jak ślepiec (tak!) na prowadzącym go po wyboistej górskiej ścieżce,
polegam na Jego opiniach kiedy nie potrafię albo po prostu nie czuję się władna czy
upoważniona ocenić danej sprawy. Także kiedy po prostu robić tego nie chcę.

Ikselkus, Bog Ojciec jest Dobry i nie ma znaczenia jakie zdanie na ten temat
ma JP II, czy jakakolwiek inna osoba. Przeciez chyba pamietasz slowa Jezusa: <<Czemu
nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.>>

Oczywiscie, ze nie musze podpierac sie tymi Slowy, bo wiem z doswiadczenia,
jaki jest Bog - pisze to tylko po to, zebys Ty mogla tak podstawowa rzecz
o Nim przyjac.
Jesli ja przyjmiesz, bedziesz wiedziala, ze slowa zawarte w podstawowej,
powszechnie znanej modlitwie, sa dalekie od prawdy.

Ikselkus, wodzenie na pokuszenie przez Boga jest tylko jakims ludzkim wymyslem;
po prostu Kosciol kiedys pomylil istoty, albo uwidocznil w modlitwie ludzkie
i swoje obawy, albo zle przetlumaczyl slowa Pana Jezusa dotyczace tej modlitwy.

Naprawde nie jest tak wazne z jakich powodow w pacierzu zostala znieksztalcona
prawda o Bogu, ale wazne, zeby to wiedziec i poprawic.

Tam powinno byc: << i strzez nas przed pokusami >>, to wszystko.

Ikselkus, pewnie juz od 10 lat o tym pisze, faktycznie, ze moze tylko ze 3 czy 4
razy, bo przeciez to jest oczywiste bardziej niz slonce.
Nawet przeciez papiez Franciszek, z mieiac, czy dwa miesiace temu, przyznal,
ze obowiazujace u nas tlumaczenie moze byc niezbyt dokladne,a wlasciwie,
ze roznie mozna to odczytac z oryginalu.

Naprawde mnie nie obchodzi, czy to Pan Jezus sie pomylil czy przejezyczyl,
czy jakies inne powody o takim brzmieniu zdecydowaly.

O BOGU MA BYC MOWIONA PRAWDA.

jacek