Data: 2010-03-01 10:30:30
Temat: Re: Jadłeś - nie jedź !
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar pisze:
> Bo wiesz....
> Mnie kuchnia staropolska, jak chyba większości osób, kojarzy się z potrawami
> wigilijnymi. Esencjonalną zupą z borowików np. - a za nią przepadam.
Tak, ta potocznie zwana staropolską (barszczyk, pierogi, bogaty bigos
itd.) jest pyszna, a prawdziwa staropolska, jaką jadali nasi przodkowie
- zdziwiłabyś się :) We dworach jadano tłusto, pieprznie i szafrannie,
by zabić nieświeżość, w chatach mizernie, mdło (sól i przyprawy drogie),
monotonnie, a wszędzie niezdrowo. Oczywiście, znajdzie się kilka potraw,
np. Panareyowa ćwikła, aktualnych, ale ogólnie tamta kuchnia, jak i
obyczaje byłaby egzotyczne dla nas, jeśliby istniała machina do
przenoszenia się w czasie i moglibyśmy zagościć w dawnych wiekach.
--
B. z machiną
|