Data: 2007-03-31 17:23:48
Temat: Re: Jak mówić, żeby dzieci...
Od: "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
poranna.kawa napisał(a):
> A ja, że skoro tak to spakujemy je i wyniesiemy dla innych dzieci.
> Mówię, jej, że to jest jej świadoma decyzja;) Może się jeszcze wycofać[...]
U nas bez takich, nie to nie.
> Potem razem już pakujemy rzeczy do wora i ja wynoszę na strych. Niby
> sobie myślę że przyniosę je za jakiś czas, ale zapominam:)
I kupuję dziecku nowe?
> A Nati znosi to z niezwykle zaciętą miną;)
Może myśli co nowego dostanie?
> Swoją drogą dzisiaj na aluzje męża, że powinna sprzątać pokoik po
> zabawie, stwierdziła, że w takim razie ona się nie będzie bawiła
> zabawkami.
Ja bym "wywaliła" wszystko.
> Twarda jest:)
Może cfana ;)
> Pozdrawiam serdecznie
> est
pozdrawiam
Ania
--
strona Konrada: www.konrad.fotokam.net
|