Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak postepowac z wariatka? (dluuugie i bardzo powazne)
Date: Mon, 29 Jul 2002 19:16:44 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 47
Message-ID: <ai42hb$fg5$5@news.tpi.pl>
References: <ahltvr$9r3$1@news.mch.sbs.de> <ahm4ei$1881$1@news2.ipartners.pl>
<ahm591$f4b$1@news.mch.sbs.de> <ahma1d$1agq$1@news2.ipartners.pl>
<M...@n...tpi.pl> <ahmdtj$lhk$1@news.mch.sbs.de>
NNTP-Posting-Host: pk123.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1027968364 15877 217.99.211.123 (29 Jul 2002 18:46:04 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Jul 2002 18:46:04 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:147863
Ukryj nagłówki
Użytkownik "J. P." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ahmdtj$lhk$1@news.mch.sbs.de...
> Użytkownik "Marsel" <ic5070_@/wp.pl> napisał w wiadomości
> news:MPG.17a8d554aa3092419896ef@news.tpi.pl...
>
> > bo tak na prawde to co ona moze zrobic? bedzie robic sceny,
awantury?
> > jezli tak, to policja + psychiatra.
>
>>> Nieeee, ona nie dawala mi wtedy powodow do jakichkolwiek dzialan.
Ona sobie
> za mna jezdzila pociagami, tak jak pisalem przez cala droge stojac
metr ode
> mnie i wpatrujac sie we mnie z wyrzutem, chodzila sobie za mna,
dzwonila do
> mnie po kilkadziesiat razy dziennie. To wszystko nie daje podstaw do
> zastosowania przymusu. Chodzila i jezdzila bo wolno, wpatrywala sie
i
> dzwonila? Bo chciala mnie uslyszec/zobaczyc. I tyle.
Trzeba było umówić sie z jakąś młodą laską ,obejmować i całować czule
na ulicy w jej obecności :). Pokazać ją tej dziewczynie palcem i
zacząć się głośno śmiać. To samo robic w towarzystwie kolegów o
określonej aparycji. Zapewniam Cię, że odfajkowałaby się najdalej po
kilku dniach.
>> Macie racje, ten caly ponowny kontakt byl bez sensu. Zdecydowalem
sie na to
> po trochu dlatego, ze dzieki temu moglem tez troche wlasne wyrzuty
sumienia
> uspokoic, ale teraz widac wyraznie ze to tylko pogorszylo sprawe.
Dałeś jej nadzieję na ponowny związek. To niewybaczalna głupota. Więc
płacisz teraz za nią. Wytworzyłeś kompleks w poczuciu atrakcyjności
swojego wroga, poniżyłeś go, upokorzyłeś, a teraz dziwisz się, że pała
zemstą?
Dorrit
>
> J.
>
|