Data: 2002-05-03 14:24:22
Temat: Re: Jak przetlumaczyc cos Ojcu...
Od: "Bogna" <b...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Saanale <S...@p...fm> napisał(a):
> Jak mamy mu wytlumaczyc, ze nie wolno mu zwlekac, ze liczy sie kazdy
> dzien:-((. Wszyscy cierpia. Cierpi Tato, cierpi Mama,...Niepewnosc
> niszczy kazdego z nas. My wiemy o guzie od kilku dni. Z kazda chwila
> narasta w nas coraz wiekszy strach. Zawsze uwazalysmy Tate za
> czlowieka, ktory z kazdej opresji wychodzi obronna reka. Teraz ogarnia
> nas przerazenie.
Jak na niego wplynac, zeby poszedl do lekarza? My
> nawet nie wiemy, jak zaczac te rozmowe, zeby potraktowal powaznie
> nasze slowa i jednoczesnie sie nie zalamal.
> Berenika( milo mi Was jednoczesnie poznac) Aneta i Wiolka
> Saanale
Oczywiście musicie użyć wszystkich argumentów, które przedstawiłyście nam.
Zapewniajcie Tatę o swej trosce i miłości. Spytajcie Go, jak by postąpił,
gdyby sprawa dotyczyła nie Jego, ale którejś z Was czy Mamy. Czy też godziłby
się na bierne czekanie? Jasne, istnieje prywatność, ale szczególnie w
rodzinie czasami trzeba przekraczać jej granice. Dla dobra wszystkich.
Trzymam kciuki. Powodzenia. Bogna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|