Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak "przygotowywano" mnie do spotkania z sądem. Re: Jak "przygotowywano" mnie do spotkania z sądem.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jak "przygotowywano" mnie do spotkania z sądem.

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
OSTED!not-for-mail
From: LeoTar Gnostyk <l...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak "przygotowywano" mnie do spotkania z sądem.
Date: Tue, 5 Mar 2019 04:58:49 +0100
Organization: Polska Profilaktyka sp. z o.o.
Lines: 166
Message-ID: <q5ks5r$jt8$1@node1.news.atman.pl>
References: <f...@g...com>
<q5gklk$eo2$2@node1.news.atman.pl> <q5glau$fet$1@node1.news.atman.pl>
<q5h1h4$mad$1@node2.news.atman.pl>
<9...@g...com>
<q5je5r$saa$3@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: 188.146.160.23.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: multipart/mixed; boundary="------------25058EB972B85CB5EB827D41"
X-Trace: node1.news.atman.pl 1551758331 20392 188.146.160.23 (5 Mar 2019 03:58:51
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 5 Mar 2019 03:58:51 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101 Firefox/52.0
SeaMonkey/2.49.4
In-Reply-To: <q5je5r$saa$3@node2.news.atman.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:753593
Ukryj nagłówki

Ilona pisze:
> On 2019-03-04 07:16, Jakub A. Krzewicki wrote:
>> W dniu niedziela, 3 marca 2019 18:05:41 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
>>> On 2019-03-03 14:37, LeoTar Gnostyk wrote:
>>>> LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>> LeoTar Gnostyk pisze:

>>>>>> Dnia 1 marca 2019 r. zostałem wysłuchany przez Sąd Okręgowy
>>>>>> z Wrocławia i napisałem o tym w wiadomości "Ciekaw jestem
>>>>>> czy będzie to sąd kapturowy?". Teraz mogę ujawnić w jaki
>>>>>> sposób, jak podejrzewam, personel medyczny PDPS w
>>>>>> Ostrowinie "przygotowywał" mnie do tego spotkania. Wnioski
>>>>>> te wyciągnąłem obserwując w sposób ciągły swój organizm i
>>>>>> jego reakcje na podawane lekarstwa oraz reakcję po ich
>>>>>> odstawieniu.
>>>>>>
>>>>>> Dzisiaj z rana obudziłem się zlany "zimnym potem".
>>>>>> Zmierzyłem sobie temperaturę i okazało się, że mam 35,2C.
>>>>>> Trochę niska, nieprawdaż? Wszyscy, z którymi się witałem
>>>>>> byli zaskoczeni tym jak zimne mam ręce. Przez cały czas gdy
>>>>>> podawano mi różne trucizny nie przyznawałem się do bardzo
>>>>>> złego samopoczucia, narzekałem tylko na szum i bóle
>>>>>> impulsowe w głowie. A poza tym wszystko było ok chociaż
>>>>>> naprawdę aż się zataczałem i nieomalże traciłem
>>>>>> świadomość.
>>>>>>
>>>>>> Pierwszym sygnałem kryzysu było gwałtowne obniżenie się
>>>>>> poziomu insuliny o czym pisałem w dniu 21.02.2019 o godz.
>>>>>> 11.29 w wątku "Koniec z zażywaniem lekarstw".
>>>>>> Zapowiedziałem wówczas, że całkowicie zrezygnuję z
>>>>>> przyjmowania lekarstw, ale dałem się "przekonać" jeszcze
>>>>>> ostatni raz bym brał leki.
>>>>>>
>>>>>> A w dniu 1 marca opóżniłem przyjęcie lekarstw z rana i
>>>>>> dzięki temu nie wypadłem przed sądem jako niekomunikatywny,
>>>>>> bo lekarstwa jeszcze nie zdążyły zadziałać chociaż wchodząc
>>>>>> na "salę sądową" czułem już bardzo mocny szum w głowie. Ale
>>>>>> jakoś udało mi się przetrwać spotkanie z sądem chociaż
>>>>>> kilka chwil potem zataczałem się idąc korytarzem. Na
>>>>>> wieczór, w piątek, po sądzie, odmówiłem definitywnie
>>>>>> przyjmowania lekarstw i to nie chyba ocaliło bo byłem
>>>>>> straszliwie "nagrzany" psychotropami czego efektem jest
>>>>>> wczorajsza i dzisiejsza reakcja organizmu (gwałtowne
>>>>>> obniżenie temperatury ciała) po gwałtownym odjęciu
>>>>>> stymulatora.
>>>>>>
>>>>>> I to by było na tyle.

>>>>> Wczoraj wieczorem, gdy odmówiłem przyjęcia lekarstw
>>>>> zaordynowanych mi przez laryngologa, u którego byłem 27
>>>>> lutego b.r., pielęgniarka B.Z. zapytała mnie czy mam zdrowe
>>>>> serce i czy zdaję sobie sprawę z zagrożenia nagłego
>>>>> odstawienia lekarstw. Odpowiedziałem, że zdaję sobie sprawę
>>>>> ale nie dodałem, że zdałem sobie sprawę z przyczyny jej
>>>>> pytania. Ona WIEDZIAŁA jakie mogą być tego skutki, tym
>>>>> bardziej, że lekarz psychiatra już w listopadzie napisał, że
>>>>> nie reaguję specjalnie na lekarstwa, nawet na zastrzyki.
>>>>> http://leotar.pl/year_2018/files/20181119-Wypis-ze-s
zpitala-psychiatrycznego-w-Miliczu.pdf.
>>>>>
>>>>> Domyślam się, że dawki różnych psychotropów, które mi
>>>>> ordynowano w Ostrowinie po moim wyjściu ze szpitala
>>>>> psychiatrycznego w Miliczu, były odpowiednio duże by mnie
>>>>> zwalić z nóg we właściwym momencie. Stąd teraz hipotermia
>>>>> pojawiająca się u mnie okresowo.
>>>>>
>>>>> Więcej informacji tutaj:
>>>>> http://leotar.pl/year_2018/kalendarium-konfliktu-z-d
yrektork-....html

>>>> Zmierzyłem sobie ciśnienie krwi i tętno. Ciśnienie 193/108, tętno 104.
>>>> Temperatura 35,9C a było już 32,7C.
>>>>
>>>> Ale czuję się całkiem znośnie. I chyba coraz lepiej.

>>> Pij dużo wody, to wypłuczesz ten syf z siebie.
>>> Spadnie ciśnienie i tętno spoczynkowe. Teraz na przednówku, witamina C
>>> może być bardzo pomocna.

>> A węgiel aktywowany przed i środki przeczyszczające po?
>> Czy to nie byłby dobry pomysł?

> Zwłaszcza, ze węgiel aktywny można sobie zrobić samodzielnie przez
> zwęglenie skórki od chleba nad gazem.

Dobra, dobra. Wystarczy tych porad z "przyśpieszaczami", bo dzieją się
sprawy znacznie ważniejsze.

Wczoraj napisałem pismo do dyrekcji PDPS informujące, że definitywnie
zrezygnowałem z przyjmowania lekarstw i że dla przyśpieszenia
regeneracji organizmu po tych skrajnych doświadczeniach, którym zostałem
poddany, proszę o przywrócenie diety z surowych warzyw i owoców.

Około 13.30 poszedłem do lekarki podpisać się pod adnotacją w mojej
"historii choroby", że odmawiam przyjmowania wszelkich lekarstw na
przewlekłe schorzenia, które mnie obsiadły. Chciałem by zapoznała się z
treści mojego pisma i by wypowiedziała się na temat zastosowania
sugerowanej i pożądanej przeze mnie diety, ale nie chciała tego czytać i
cała wizyta zakończyła się złożeniem przeze mnie podpisu.

Poszedłem więc do kierownika działu terapeutyczno-opiekuńczego by go
zapoznać z moim pismem, ale odmówił stwierdziwszy, że nie czuje się
upoważniony, i słusznie, do zabierania głosu w tak ważkiej sprawie i
odesłał mnie bezpośrednio do dyrekcji.

Po tej wizycie zjadłem obiad i zaraz potem o godzinie 14.00 zostałem
poproszony na rozmowę z koordynatorką 3 piętra, w której to rozmowie
uczestniczyła również pielęgniarka. Przez 3 kwadranse panie próbowały
mnie jeszcze raz przekonać, jak to bardzo sam siebie narażam odmawiając
przyjmowania lekarstw, ale im wytłumaczyłem, że dobrowolnie i świadomie
prowadzę na sobie eksperyment, który albo potwierdzi, albo też obali
tezę, którą postawiłem jakiś czas temu w rozmowie z psychiatrą, panem
drem Wojciechem Kulaszewskim, że to moja Świadomość rządzi moim ciałem a
nie na odwrót. Dr Kulaszewski odradzał mi tego eksperymentu, ale
rozumiem Jego postawę ponieważ On reprezentuje medycynę akademicką a ja
jestem naturszczikiem, który uważa z pobudek filozoficznych, że bez
Świadomości materia nie może istnieć i działać w sposób uporządkowany i
zorganizowany. Najprostszym tego dowodem jest chociażby każde
wyizolowane społeczeństwo. Panie ostatecznie dały mi spokój ale
koniecznie chcą abym jeszcze raz spotkał się z drem Kulaszewskim i bym
przedyskutował z Nim sprawę jeszcze raz. Porozmawiać możemy bo z Panem
drem rozmawia mi się całkiem rzeczowo, ale ja zdania na pewno nie zmienię.

Kobiety zatrudnione w PDPS w Ostrowinie najwyrażniej boją się o to, że
zniszczę im miejsce pracy co pewnie stanie się w bliższej lub dalszej
przyszłości, ale nie na tyle bliskiej by musiały głodować. Bo jest cała
armia ludzi uzależnionych i z prawie zerową świadomością, którzy jakiś
czas będą jeszcze zaludniać ten padół łez i rozpaczy. Co wcale nie
znaczy, że nie należy szukać sposobów, albo jednego doskonałego
rozwiązania, które uwolni nas od patologii rozpowszechniającej się na
skutek ludzkiego prymitywizmu.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
http://leotar.eu/ - Jeszcze nieocenzurowana
http://leotar.pl/ - Jeszcze nieocenzurowana tak jak w dniu 6 września
2018 r. na wniosek prywatny dyr. Siemińskiej onet.pl zlikwidował
samowolnie moją stronę http://leotar.net. A wrocławska Policja
kryminalna wraz z Prokuraturą zdemolowały mi laptopa z zapisem tej
strony. Jak ją odtworzyłem? To na razie moja "słodka tajemnica".:)

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.03 Ilona
05.03 LeoTar Gnostyk
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?