Data: 2004-10-14 16:26:32
Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: a...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> mimo wszystko jakos dziwnie bym sie czula kiedy
> moje dziecko zakochaloby sie w rozwiedzionym mezczyznie.
>
> iwon(k)a
A ja nie czułabym sie dziwnie :)) jesli kiedys będę miala dzieci ( a sądzę ze
będę ) to będę dozyła do ich szczęścia, i jesli dajmy na to córka czy syn
byłaby z tą osobą szczesliwa ( mimo ze po rozwodzie ) to dlaczego mam stwarzać
z tego tytułu problemy ??
Tak samo jesli mojemu dziecku nie ułozyłoby sie w zyciu ( i rozwiodłoby sie )
tak samo ktoś inny moglby odebrac moje dziecko ( niechce takiej zony /meza dla
swojego dziecka )
wiem tez ze gdybym zwiazala sie z takim męzczyzną ( po rozwodzie ) moja mama
nie robilaby z tegeo powodu problemów - jesli by widziała nasze szczęscie etc
w koncu rozwod nie dyskwalifikuje kogos jako złego partnera (i bledy z
poprzedniego związku nie musza sie powtórzyc )
Aska
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|