Data: 2003-07-03 12:40:37
Temat: Re: Jak to jest?...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>:: kto da wiecej bez specjalnego zachodu - za zachod tu mi robnia
>:: pieczarki oraz miksowanie truskawek ;)))) serek jakos sam sie
>:: robi ;)))
>
>A moze byc z odrobina zachodu???
>Ja robie jeszcze tak:
>mieso mielone smaze z przyprawami ostrymi na patelni, a w tym samym
>czasie w rondelku dusze warzywa jakie tam mam lub mieszanke meksykanska
>lub paprykarz lub cos tam innego warzywnego-mrozonego. Mieszam to razem
>jak mieso jest zjadliwe, ostre i smaczne. Dodaje fasole czerwona z
>puszki.W miedzyczasie robia sie nalesniki przyprawione vegeta i
>ziolami. Mieso z warzywami wkladam w usmazone nalesniki, zawijam,
>posypuje startym zóltym serem i do opiekacza z nimi.
>Podaje z salatka: pekinska + rzodkiewka + zólty ser starty + sos
>smietanowo-majonezowo-czosnkowy.
>
>I tyle!
>Moze ktos wykorzysta czasem:)
>
>Pozdrawiam serdecznie z zaropialym gardziolem i migdalami - moze macie
>cos dobrego na taka przypadlosc???
znaczy chile con carne, albo ze tak powiem, semi-carne. lubie
chile bardzo, czasem robie con carne czasem taki ne pol - jak Ty
a czasem non carne ;))) (wiem, ze po hiszp. to sin, ale con - non
- ladnie wychodzi ;))
Van Pierz
K.T. - starannie opakowana
|