Data: 2003-07-03 13:07:18
Temat: Re: Jak to jest?...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>> lasagne na slodko (raczej bez ragu ;)) )
>
>na slodko??? czy to jakas awangarda? :)
>
>Kruszyna
zupelna. zrobic sos waniliowy (niestety polski budyn waniliowy
srednio sie do tego nadaje - trza chyba jedna z zoltek i mleka,
delikatnie mieszac rozbeltane jedno i bardzo cieple drugie, az
zgesteniej a nie zwarzy sie). plaski lasaniowe lepiej miec
ugotowane (od biedy moga byc te kluchy cieniutkie - nitki czyli
vermicelli albo jak im tam, anielskie wlosy, zbite w kupe na
plasko). przekladam w namaszczonym maslem naczyniu plaski
lasagnowe z owocami dowolnymi - z puszki, swieze, brzoskwinie,
morele, rodzynki, jablka, gruszki, ananas, etc etc. wiec
przekladac, posypac na wierzchu rodzynkami i poirzadnie zalac tym
sosem, jeszcze mozna galka podsypac (!!) i zapiec.
van pierz
K.T. - starannie opakowana
|