Przepis na bardzo smaczny rosól:

1/ Kurczak "po wypadku" tzw. porcja rosolowa lub np. szponder, albo jesli
mam calego kurczaka to przygotowuje go w ten sposób ze odcinam udka i
skrzydelka do smazenia a pozostala porcje przeznaczam na rosól. Ile miesa
zalezy czy ktos lubi bardzo tlusty czy nie,

2/ 1 pietruszke, 2 marchewki/rozkroic na cwiartki/, plasterek selera, pól
cebuli, plasterek buraka czerwonego,

3/ lisc laurowy, sól, pieprz ewentualnie wegeta do smaku.


Gotujemy wode. Gdy woda nam sie zagotuje wrzucamy mieso, pietruszke,
marchew, seler i plasterek buraka czerwonego, solimy, pieprzymy. Cebule
kladziemy na palnik od gazu i jak nam sie przypiecze to wrzucamy do
rosolu. Rosól ma wtedy fajny aromat.
A teraz uwaga najwazniejszy moment. Gdy to wszystko nam sie powtórnie
zagotuje przykrywamy pokrywke, gaz zmniejszamy do minimum tak aby calosc
doslownie pyrkala a nie gotowala sie. Nie wolno dopuscic do tego aby rosól
nam sie ostro gotowal ma sie "parzyc". Chodzi o to ze wtedy rosól jest
bardzo klarowny. I to jest tajemnica klarownosci rosolu. Ja to wszystko tak
trzymam ze dwie godziny, nie zbieram zadnych szumowin.
Drugi wazny moment. Jak rosól jest gotowy to nalezy wyciagnac buraka aby nam
rosól nie zczerwienial.
I to jest wszystko odnosnie dobrego rosolu.

Pozdrawiam i zycze smacznego.