Data: 2016-03-13 20:06:45
Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>>> Leśne dzikie szparagi to te dalmackie, o których Jarek wielokrotnie
>>> pisał. U nas chyba ich nie ma.
>> Jestem tuż po przejrzeniu pliku zawierającego wysyłane przeze mnie
>> wiadomości. Pisałem raz. A wspomniałem o sezonie również w zeszłym
>> roku, gdy nadarzyła się okazja. No i teraz znowu. Ale dobrze, że
>> o tym co piszę się pamięta, nawet więcej się pamięta niż piszę.
>
> Być może było tak, jak piszesz. Najlepszy to dowód, że nie jestem
> grupową kronikarką, a pamięć jest jednak zawodna. A może za dobra?
Przed wysłaniem sprawdzam często w koronice o nazwie "My_Posts",
czy czegoś podobnego nie pisałem wcześniej. Żeby nie nudzić nadto.
Ale może sprawdzać nie powinienem?
> Sama już nie wiem, jak to ocenić. Mnie się wydaje, że wspominane
> to było więcej niż dwa razy, ale kłócić się nie zamierzam, bo to
> nieistotne ile, ważne jak!
Ważne, że w ogóle. Bo chyba informacja sama w sobie pożyteczna.
>> O wrocławskich krokusach słyszałem w radiu. Chyba właśnie ze dwa
>> tygodnie temu. Moje tulipany, te co je w zaprzeszłą Wigilię sadziłem
>> do ziemi, mają jakieś osiem centymetrów. Poszedłem teraz z latarką
>> i linijka by rzecz zbadać. To ich wyjście z ziemi zdaje się mieć
>> charakter naciowy, pączków kwiatowych nie stwierdziłem. Trzeba
>> przyjrzeć się im za dnia.
>
> Moje tulipany też chyba pąków jeszcze nie mają. Za to hiacynty - tak,
> ale tuż przy ziemi.
Był we Wrocławiu jakiś mróz tej zimy? W Warszawie trochę w styczniu,
za to dość tęgi. Hiacynty tak są skonstruowane, że jeśli mrozu nie
zaznają, to łodyżki nie wytworzą. Pisałem o tym kiedyś, ale widocznie
w sposób tak słaby i nudny, że zapamiętanie nie zostało.
Jarek
--
Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało.
|