Data: 2007-10-05 11:19:07
Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "Szpilka" <s...@s...tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:fe56ac$r6e$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>> Hmm,może nie tyle co musi chętnie rysować, co żeby umiał. Aby umiał się
>>>> posługiwać krekami co w następstwie prowadzi do posługiwania się
>>>> ołówkiem/długopisem.
>>>
>>> Tego i tak się nauczy. Może nie będzie kaligrafował, ale to już taka
>>> domena większości leworęcznych.
>>
>> No ale może jak się nauczy szybciej, to i szybciej polubi szlaczkowanie i
>> inne pisanie.
>
> Wiesz, ja bym odpuściła. Ze strachu, że znienawidzi do konca i juz nie
> spróbuje.
Nie, nie, Nie tyle bym naciskała na samo rysowanie szlaczków, co zachęcanie
właśnie do takich ćwiczeń ręki by potem szlaczki i pisanie nie sprawiało mu
problemu.
Szlaczkowania raczej nie polubi - tego 3/4 dzieci nienawidzi a
> chłopcy to już w szczególności. Ja bym dała spokój z rysowaniem jesli nie
> chce (to znaczy po spróbowaniu tych kredek akwarelowych i tak dalej) i
> poszła własnie w jakies połącz punkty czy inne. O - jeszcze jedna
> zabawa-oswajanka mi się przypomniała: na kartce rysujesz tor - na początku
> prosty potem bardziej zawiły i po tym torze trzeba przejechać od startu do
> mety. Tyle, że patrząc tylko w lusterko stojące naprzeciwko (tak, żeby się
> kartka i ręka dokładnie odbijała) - mozna robic zawody ;)
Kurcze, bardzo fajny pomysł. Mój lubi labirynty. I lubi rywalizację więc
podejrzewam że mu się spodoba.
Dzięki
Sylwia
|