Data: 2023-08-26 12:09:54
Temat: Re: Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Marcin Debowski napisał:
>> [2] przeszkodzić we wzroście monokryształów, mimo dostatku miejsca.
>> Zakładam, że gliceryna może pełnić rolę przeszkadzajki.
>
> Może, o ile będzie w fazie wodnej. Jak tłuszczu dużo, to MZ przy kilku
> procentacach wagowych na całość lodów może cała siedzieć na/w tłuszczu.
Dlatego nie należy trakrować gilceryny jak przyprawy do lodów, którą
dodaje się na końcu. Łączyć ją na wstępie z tymi ingrediencjami, które
powodują nadmiarową krystalizację. Kręcenie lodów nie zawsze jest prostą
sprawą.
>>>>> Ale myślę, że mimo tych wątpliwości warto spróbować
>>>> Tego bym się trzymał. W kuchni najbardziej cieszą eksperymenty.
>>> Tak, ale trzeba podchodzić ostroznie. Zmarnować 1kg lodów to grzech.
>> Lepiej zjeść i się rozchorować, niż by miały się dary boże zmarnować.
>
> Dokładnie tak uważam. Jak to było na półce w lodówce? "Nie jeść,
> nadpsuta kiełbasa (dla ojca i kota)".
Kot nadpsutej kiełbasy nie ruszy (co nie znaczy, że musi się zmarnować).
> W każdym razie glicerynę spożywczą zamówiłem.
Można zacząć od nietłustych sorbetów owocowych, by zobaczyć, jak to
działa. Albo wręcz od badań podstawowych -- obserwować zamarzanie
roztworów wodno-glicerynowych.
--
Jarek
|