Data: 2016-09-08 17:18:51
Temat: Re: Jak żyć, co jeść?
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-09-08 16:02, obywatel wolim uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-09-07 o 14:28, FEniks pisze:
>> Żeby było gotowane, niewzdymające i najlepiej bezmleczne, nadawało się
>> na obiad dla karmiącej i było zjadliwe dla reszty rodziny. Szukam
>> inspiracji, bo potrawka z kurczaka już mi wychodzi bokiem, a co innego
>> najczęściej wchodzi jeszcze gorzej.
>>
>> Coś może z polędwiczki wieprzowej spełniające owe wymagania? Bo akurat
>> mam.
>
> Czy Ty aby nie przesadzasz z tą dietą dla karmiącej?
Może lubi spać w nocy?
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|