Użytkownik "AGA" <A...@A...pl> napisał w wiadomości
news:4d5689a0$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> I pewnie nie pomyślałabym o mikrofalówce gdyby nie produkt
>>>>>> Hortexu o nazwie Stimeria, którego bez mikrofalówki przygotować
>>>>>> się nie da.
>>>
>>>> Da się. Wrzucić z torebką do wrzątku i garnek przykryć pokrywką.
>>>
>>> To tylko teoria czy ktoś próbował i może potwierdzić?
>>> Jeśli to wypróbowany sposób, to jak długo w tym garnku należy
>>> trzymać? W mikrofali miało być gotowe w ciągu 7 minut.
>>
>> A czemu się tak na tę Stimerię uparłaś? Standardowe mrożonki mają 50%
>> większą masę. I z pewnością gotuje się je tak samo długo. No i to
>> opakowanie z zaworkiem jest przeznaczone specjalnie do mikrofali, a do
>> normalnego użytku są zwykłe mrożonki.
>> Zresztą tu są sami ortodoksi kuchenni, więc nie licz na to, że ktokolwiek
>> tę Stimerię w kuchni posiada. A o parametry mikrofali zapytaj może na
>> pl.rec.dom.
>
> Rozumiem, że wrzucać torebkę ze Stimerię do wrzątku nie radzisz.
>
>> A czemu się tak na tę Stimerię uparłaś?
> A znasz "zwykłą" mrożonkę o tym samym składzie?
>
>> Zresztą tu są sami ortodoksi kuchenni
> Bardzo eufemistycznie to nazwałaś. Sądząc po "dyskusji" tutaj nazwałabym
> to zupełnie inaczej.
>

Az musialem zobaczyc na interku coz to ta Strimeria.
Pelno jest tych dan, w Tesco rowni9ez wystepuja, w LIDL-u widziualem i
wcakenie pod taka nazwa (jak znam zyccie zarezerwowana dla dan Hortexu). A
nie mozna "normalnie" ? Nawet gotujac na parze w parowniku stawianym na
gazie?
1. poziom ryz
2. poziom warzywa
ewentualnie 3 poziom mieso/ryba
?

Kompletna glupota jest kupowanie mikroweli po to zeby "gotowac" dania typu
"Strimeria"