Data: 2008-08-03 19:55:28
Temat: Re: Jakiś pomysł na bazylię "na zimę"?
Od: "Walkie!" <w...@w...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
michalek pisze:
>> Ja tak przetwarzam właśnie bazylię.
>> Ucieram świeże liście z orzeszkami piniowymi albo włoskimi
>> oraz oliwą i solą.
>> Pakuję do słoiczków, na wierzch zalewam oliwą. Tak żeby zakryć.
>> Zakręcam i odkładam w chłodne miejsce.
>>
>> --
>> Justyna "walkie" Oracz
>
> I przechowuja się bez kiśnięcia i pleśnienia jak rozumiem
> skoro tak robisz 9czyli peroces powtarzalny mamy).
> A pi razy oko jakie proporcje bazylii-orzechów-oliwy
> M
>
Nic się z tym nie dzieje ale musi być przechowywane w
ciemnym i w miarę chłodnym pomieszczeniu (temp 15 C).
Jeśli chodzi o proporcje... tylko na oko.
Biorę liście i ucieram. Jak mam papkę to dodaję orzechy. Ja
lubię ich dość dużo. Na końcu dodaję oliwy tak by powstała
gęsta papka a nie zupa. soli do smaku.
--
Justyna "walkie" Oracz
|