Jarek Ziemowicki wrote:
>
> Witam,
> Dziękuję bardzo za materiał na arcyciekawą kolację.
> Nie byłem co prawda na pizzy, ale na piwie i żeberkach. Podczas
> długiej rozmowy z moją koleżanką, [rzeczywiście lubi
keczup ale bez
> przesady] dzięki Wam mieliśmy materiał do rozwinięcia
artykułu o
> tzw. "społecznościach internetowych".
> Tak na szybko, podsumowując:
> Na prośbę o przepis na pizze na adres prywatny otrzymałem
[wybaczcie,
> jeśli nie jestem zbyt dokładny, ale było tego dużo] na
grupę:
> - propozycję skorzystania z archiwum – wpadłem tam i przekonałem
się
> że 99% to nic nie warty szum informacyjny i wydobycie z archiwum
> poszukiwanej informacji, która przynajmniej może mieć cechy rzetelnej
> jest zgoła niemożliwe
> - propozycje otrzymania przepisów na racuchy, skrzydełka
> - dowiedziałem się trochę na temat pizzy
> - przepis na naleśniki [też okrągłe, ale chyba trochę
daleko im do
> pizzy]
> - przepis na kawę - pewnie z pizzą dobra...
> - informacje o specyfice grupy - bardzo cenne!
> - przepis na bloody mary z keczupem - czy ja wiem, może kiedyś
> spróbuje
> - propozycje jajek na twardo...
>
> Na adres prywatny zaś otrzymałem jeden link, który rzeczywiście
> skierował mnie do poszukiwanej informacji – myślę że to bardzo
dobry
> wynik w porównaniu z innymi grupami.
> Serdecznie dziękuję za bardzo ożywioną dyskusję.
> Wrócę tu jeszcze za jakiś, oczywiście pod innym nickiem i adresem.
To
> fascynująca grupa!
> Pozdrawiam
> Jarek
> Ps. Pizza z pizzhut jest rzeczywiście obrzydliwa i nie ma nic
> wspólnego z prawdziwą pizzą, która też jest obrzydliwa. Bo pizza
jest
> w ogóle obrzydliwa....
>
> ----------------------------------------------------
-------------------

wyłącz te krzaki, bo bólu oczu dostanę! Tego się czytać nie da.

BUUUUUUUUUU

Waldek