Data: 2002-11-13 21:09:20
Temat: Re: Jest sposób by zapomnieć?
Od: "Ali" <a...@2...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tak, skupic sie na pracy i na poznawaniu nowych ludzi.
> Gadaniu i biadoleniu, wyrzucaniu z siebie zali.
> Znalezc zrodlo bolu ipowody dla,ktorych sie katujesz :)
>
> Ja chyba powoli znajduje w sobie sile aby zapomniec, aby stac sie
> "twardzielem", ktory nie placze jak dziecko po stracie lizaka (bo
> przestala kochac, bo sie jej "zabawka" znudzila etc.).
>
> Wszystko zalezy od tego jak bardzo chcesz zapomniec i jaka masz motywacje
do
> swobodnego (nie)myslenia ;)
>
>
> Ps. Zeby nie bylo, definitywne rozstanie nastapilo u mnie 1 listopada, 12
> lisopada byla u mnie po swoje rzeczy i wtedy cos we mnie peklo.. juz jest
z
> gorki :)
Praca to dobry sposób. Tyle, że nie można pracować 24 godziny na dobę przez
7 dni w tygodniu. Ale przez te 5 czy 6 dni sprawdza się całkiem nieźle.
Biadolenie też przerobiłam. Chociażby na grupie. Poza tym przeryczałam bite
3 dni i noce. Również podziałało. Jeszcze się z tego nie śmieję, jednak
płacz i wykrzyczenie swoich żali ma zbawienne działanie. Najgorzej chyba
zamknąć się w sobie i odciąć od reszty świata.
Co prawda znalazłam sobie nowy powód do zmartwienia ;)) ale o NIM już nie
myślę.
Ali
|