Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: j...@p...onet.pl
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jest sposób byzapomnieć?
Date: 13 Nov 2002 22:11:25 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 45
Message-ID: <1...@n...onet.pl>
References: <s...@c...acn.waw.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1037221885 21287 192.168.240.245 (13 Nov 2002 21:11:25 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Nov 2002 21:11:25 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 217.98.248.151, 213.180.130.14
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:168016
Ukryj nagłówki
>
> Tak, skupic sie na pracy i na poznawaniu nowych ludzi.
Skupiam sie jak tylko mogę.Jednak moja praca wiąże się z otwartością na
drugiego człowieka.I tutaj następuje utrudnienie w postaci cynizmu.
> Gadaniu i biadoleniu, wyrzucaniu z siebie zali.
Nie będę biadolić.Płakałam tylko raz,ale za to porządnie.Ulżyło.Płaczę tylko w
tedy gdy czuję,że dłużej nie wytrzymam.Teraz jest obojętnośc i potrzeba spokoju.
> Znalezc zrodlo bolu ipowody dla,ktorych sie katujesz :)
Nie katuje się:)Szukam sposobu na uporanie się zmyślami i wspomnieniami.Źródło
odnalazłam dawno temu.Szkoda tylko,że nadal liczę dni.
>
> Ja chyba powoli znajduje w sobie sile aby zapomniec, aby stac sie
> "twardzielem", ktory nie placze jak dziecko po stracie lizaka (bo
> przestala kochac, bo sie jej "zabawka" znudzila etc.).
Pisząc tak obrażasz mnie. Nie odchodzi się tylko dlatego,że się znudziło
towarzystwo.
>
> Wszystko zalezy od tego jak bardzo chcesz zapomniec i jaka masz motywacje do
> swobodnego (nie)myslenia ;)
I tutaj natpotykam opór bo lepiej dla mnie,że zapomnę>to jedna strona
medalu,druga część mnie chce pamiętać.To właśnie jest takie męczące,że nie
kontroluje już siebie.Wyczerpująca walka z myślami na poduszki.
>
>
> Ps. Zeby nie bylo, definitywne rozstanie nastapilo u mnie 1 listopada, 12
> lisopada byla u mnie po swoje rzeczy i wtedy cos we mnie peklo.. juz jest z
> gorki :)
>
Współczuje. Z górki tzn. mgła zasłoniła wspomnienia?
* Oficjalnie kawaler * Pawel -PAPIK- Pomorski
Pozdrawiam
Anette
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|