Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Lozen <i...@h...com.no.spam>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?
Date: Tue, 04 Apr 2006 13:05:45 -0400
Organization: Onet.pl
Lines: 56
Message-ID: <e0u916$mhr$1@news.onet.pl>
References: <e0g94i$a7j$1@inews.gazeta.pl> <e0iqbb$5fr$2@atlantis.news.tpi.pl>
<e0isl7$irs$1@nemesis.news.tpi.pl> <4...@n...o2.pl>
<e0j29a$8rm$1@nemesis.news.tpi.pl> <e0j4sl$mkj$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e0jgfc$f0u$2@inews.gazeta.pl> <e0jmie$2g1$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e0jnbs$ff9$1@inews.gazeta.pl> <e0jrcb$imo$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e0jstr$8rn$1@inews.gazeta.pl> <e0jtko$nv8$1@nemesis.news.tpi.pl>
<9...@4...net>
<e0nfsp$mff$1@inews.gazeta.pl> <e0o7pq$o6o$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e0qd98$9ue$2@atlantis.news.tpi.pl> <e0qv3q$nuh$2@atlantis.news.tpi.pl>
<e0rdt7$mru$1@news.onet.pl> <e0rgvq$3bg$1@news.onet.pl>
<e0rl76$1kc$1@atlantis.news.tpi.pl> <e0s2qo$lju$3@inews.gazeta.pl>
<4431921f$1@news.home.net.pl> <e0s56u$hoo$4@news.onet.pl>
<e0s59o$7va$3@atlantis.news.tpi.pl> <e0s5qt$kat$2@news.onet.pl>
<44319c36$1@news.home.net.pl> <e0s6ml$mpe$2@news.onet.pl>
<4431a121$1@news.home.net.pl> <e0stcg$tej$1@news.onet.pl>
<44322743$3@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: c-69-249-130-15.hsd1.pa.comcast.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1144170343 23099 69.249.130.15 (4 Apr 2006 17:05:43 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 4 Apr 2006 17:05:43 +0000 (UTC)
X-Sender: ZJTl07xAUX9xb4AxMs6PvLnuTskvGFEkFj9oLN3r+Rw=
In-Reply-To: <44322743$3@news.home.net.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.2) Gecko/20040804
Netscape/7.2 (ax)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:13080
Ukryj nagłówki
Harun al Rashid wrote:
>> Czego nie rozumiem to wlaczania w to osob trzecich, gdzie ktos komus
>> cos tam, i do tego podejscia ze wszystko jest w porzadku, bo sie tylko
>> bledy ortograficzne sprawdzalo.
>>
> Ale CO w tym widzisz złego? Jakaś krzywda się dzieje dzieciom, szkole,
> rodzicowi, nauczycielowi?
> Autentycznie nie rozumiem głosów oburzenia, przecież o niebo lepiej
> skorzystać z pomocy 'asystenta', niż zostawić byki w pracy.
W sumie Nixe juz to ladnie wyjasnila, mam dokladnie takie same odczucia.
Z jednej strony chce wiedziec ze moje dziecko jest pod opieka tej
wlasnie osoby, z drugiej strony jako nastolatka tez pamietam co glebsze
przemyslenia (ktore moze z punktu widzenia osoby doroslej sa niczym
istotnym) ktore wolalabym zeby nie byly czytane u nauczycielki rodzinnie
przy obiedzie.
>> Moze niech sobie sciage zrobi? ;)
>
> I myślisz, że żartujesz? Przed sprawdzeniem dużego pakietu testów robię
> ściągę obowiązkowo. 5 minut pracy a oszczędność czasu znaczna. Niestety
> nie wszystko się tak da, na zadania otwarte (swobodna wypowiedź), a do
> takich należą najczęściej zadania z polskiego, żadna ściąga nie poradzi.
W sumie to mysle ze nie zartuje, bo kazdy jakies ma jakies tam pomoce do
pracy, ze stazem czy bez.
>> A tak powaznie, to jeszcze raz: ja naprawde jestem pelna podziwu dla
>> tych ktorzy podejmuja sie nauczania cudzych dzieci, ale jezeli juz
>> moje dzieci powierzam w ich rece to chcialabym zeby to oni byli w
>> pelni odpowiedzialni za ich nauczanie, wlacznie ze sprawdzaniem ich
>> prac. Nawet jezeli jest to smiesznie glupi drobiazg, to ja szkola
>> zatrudnila, nie jej rodzine.
>>
> Dlaczego uważasz, że nie jest odpowiedzialna?
Mowiac "w pelni odpowiedzialni" nie mam na mysli braku
odpowiedzialnosci, choc tu mozna o etyce troche podyskutowac, natomiast
chodzi mi o to, ze to tylko i wylacznie ten nauczyciel a nie jego
rodzina ma wklad w nauczanie mojego dziecka.
> Od początku do końca jest,
> tylko i wyłącznie ona. A czy prace wstuka np. do kompa i uruchomi
> program sprawdzający słownictwo, czy da do skontrolowania córce, czy się
> upije w sztok ;) i dopiero wtedy sprawdza - kwestia techniki, byle
> teksty sprawdziła skutecznie. Dobór metody należy do nauczyciela,
> odpowiedzialność też.
Czyli jezeli uczen daje prace dla nauczyciela i nie wazne jest czy cala
rodzina mu pomagala, czy pisal prace przy pomocy worda czy innego
programu, czy pomagala mu w tym kolezanka czy zakupiona przez mamusie
pani na studiach a synek tylko przepisal calosc, to wszystko nie jest
wazne, bo nie wazne jest jak takie wypracowanie powstalo, wazne jest ze
dotarlo na czas.
Kasia
|