Data: 2006-04-04 17:32:05
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?
Od: Lozen <i...@h...com.no.spam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Elske wrote:
> Lozen napisał(a):
>
>> Jednoczesnie zdaje sobie sprawe, ze kazdy nauczyciel zasluguje na
>> odpoczynek i ten odpoczynek jest im odpowiednio ofiarowany. Nie
>> jestem pewna czy jest inny zawod, gdzie pracujacy ma cale wakacje
>> wolne od uczenia dzieci/mlodziezy, kazde swieto i wszelkie dni "od
>> pogody".
>
> Nie całe wakacje, bo są rady i tym podobne bzdety - jest koło miesiąca,
> ale taki urlop to w zwykłej pracy można wziąć. Ze świętami, zwłaszcza
> tymi "od pogody" też różnie bywa.
Cytat:
"Tak czytam, czytam i czytam i wychodzi mi, że na polskim nie
uważałyście. Czytanie ze zrozumieniem, logiczne wyciąganie wniosków itp.
u wielu jest na dość niskim poziomie :(. " koniec cytatu
Nie pisalam o calych wolnych wakacjach, a o calych wakacjach wolnych od
nauczania. Tym bardziej uwazam ze nie powinnas sprawdzac tych prac, czy
samych bledow ortograficznych (skoro tak sie przy tym upierasz).
>> Dziewczyny mowia, ze nauczyciel w Polsce ma obowiazkowych 18 godzin
>> plus godziny zastepcze. Nawet jezeli dorzucic do tego sprawdzanie
>> prac to nie jestem pewna czy kazdego tygodnia przez caly rok szkolny
>> bedzie taki tydzien wynosil 40 godzin, czy wiecej.
>
> ROTFL.
Oczywiscie, zalezy ktora uczy klase, ale bez przesady, w ferie i wakacje
z pewnoscia sobie odpocznie...
>> Owszem, sa okresy gdy jest wiecej pracy, ale tak samo moze powiedziec
>> pani w supermarkecie przed swietami Bozego Narodzenia - ona tez ma
>> okresowo wiecej pracy i nie raz musi zostac po godzinach.
>
> No i?
No i nie rozumiem o co chodzi z tym calym jak to Twojej mamie jest
ciezko. Sa rozne zawody, sa rozne prace, nie Twoja mama jedyna wybrala
sobie wymagajacy i moze malo oplacalny zawod. No i?
>> Po prostu chodzi mi o to, ze z jednej strony zdaje sobie sprawe ze
>> jest to ciezka praca, ale z drugiej strony przeciez nikt na sile czy
>> na zlosc nauczycielem nie zostal, kazdy kto tym nauczycielem dzis jest
>> w pelni sobie zdawal sprawe z tego jak jego praca bedzie wyglada w
>> przeszlosci.
>
> Ach... czyli jeśli się ma męczącą ale ciekawą pracę, to trzeba się
> zaharowywać na śmierć, bo inna ewentualność to brak etyki zawodowej?
Trzeba przede wszystkim uszanowac w tym wypadku ucznia, o ile oczywiscie
Twojej mamie zalezy na tym by uczniowie w zamian ja szanowali.
>> Dlaczego wiec teraz jest tyle oburzonych glosow ile to czasu zajmuje
>> takie sprawdzanie wypracowan i jak to sie bledy myla?
Bo ja wiem czy az tyle oburzonych? Raczej widze oburzone mamy, ktore
nie raz beda teraz sie zastanawiac kto w rzeczywistosci jest
odpowiedzialny za nauke ich dzieci.
> Bo wysuwacie bardzo nieeleganckie i nie poparte żadnym doświadczeniem
> argumenty.
Nieeleganckie i nie poparte doswiadczeniem? To tylko jak ma sie
doswiadczenie to mozna sie swego dopominac? Czyli nigdy nie mozesz u
lekarza otworzyc buzi, bo nie masz wyksztalcenia medycznego, a piekarza
nie mozesz ochrzanic za przypalonych chleb czy cos interesujacego
znalezionego w bulce, bo sie nie znasz na pieczeniu, tak?
A czy Twojej mamy postepowanie jest eleganckie i etyczne? Chcialam tez
zapytac o to czy Twoje postepowanie jest rowniez eleganckie i etyczne,
ale cos mi tu o jablkach i jabloniach sie przypomnialo.
>> Iwon(k)o, czy Ty tez czujesz sie pokrzywdzona w swoim zawodzie? ;)
>
> Iwon(k)a zdaje się nie jest nauczycielem a nawet powiedziałabym, że nie
> ma kwalifikacji - do tego potrzebna jest zdolność logicznego myślenia i
> minimum wyobraźni.
A czy ja gdzies sugerowalalam jakoby Iwon(k)a byla nauczycielka?
Zapytalam ja raczej myslac o roznych zawodach i zastanawiajac sie czy to
tylko nauczycielki sa takie przez los pokrzywdzone czy jeszcze moze i
dentystki ;)
> Swoją drogą tak czytam, czytam i zaczynam diablo współczuć wszystkim
> możliwym nauczycielom. Nie dość że zasuwają ponad siły to jeszcze tak
> nisko ocenia się ich pracę.
Cytat:
"Tak czytam, czytam i czytam i wychodzi mi, że na polskim nie
uważałyście. Czytanie ze zrozumieniem, logiczne wyciąganie wniosków itp.
u wielu jest na dość niskim poziomie :(. " koniec cytatu
Znajdz prosze przyklad, gdzie ja nisko oceniam prace nauczycieli.
Jezeli juz to raczej domagam sie by ta praca byla wykonywana etycznie w
stosunku do osob i ich rodzin, za ktorych wyksztalcenie jest Twoja mama
odpowiedzialna.
Kasia
|