Harun al Rashid napisał(a):

> List, czyli sposobem Elżbiety się da. Kwestię 5 minut rozpatrz w
> kontekście nie jednej klasy a na przykład 4 klas czwartych, z
> wychowawcami, którzy mają jednocześnie prowadzić swoje spotkania i
> wpaść na 5 minut do trzech pozostałych, ciężka sprawa, sklonować by
> trzeba. ;)

Najweażniejsze, żeby chęć była raz do roku.

> :))))) Bo się da. Technicznie najwygodniej zrzucić na belfra
> :wychowawcę, bo
> potem na radzie się odczyta klasa 5a wpłaciła 30%, a klasa 5b 80%
> składki na komitet. Niby nic, a nacisk jest. "I prosze przypomnieć
> rodzicom o składce na..., na... i na..."

Taaa, ludzie przegladaja na oczy i juz widzą, że sami potrafia lepiej
zarządzac swoją kasą. Wychowawca tez może byc nadgorliwy, albo zupełnie
nie gorliwy.
>
>> Ale odkąd wyjaśniłam
>> dyrektorowi, że temperatura 10 stopni to nie jest odpowiednia
>> temperatura dla dzieci w klasie, nikt już ze mną gadać nie chce;-)
>>
> Uciekają? ;)

No, kontaktu ze mna nikt raczej nie szuka;-)

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000