Data: 2013-11-29 13:10:12
Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: "michalek" <m...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "pwz" <p...@o...eu> napisał w wiadomości
news:l799l4$ed1$1@node2.news.atman.pl...
> Ehlo!
>
> W przepisie na ciasto stoi: "dwie gorzkie czekolady". A ja mam akurat
> dobrej jakości kakao, zapytuję więc BiSwK ile tego kakao najlepiej by było
> dosypać do masy, zamiast owych czekolad?
>
> Pomożecie?
> pwz
Oj pechowo trafiłeś z tym pytaniem.
Na tej grupie mogą być zadawane różne, nawet dziwaczne
pytania. Można wręcz pisać "głupoty", udowadniać że wiesz
lepiej (chociaż nie wiesz a tylko tak Ci się wydaje) pod warunkiem...
.. pod warunkiem, że należysz do niewielkiego uprzywilejowanego
grona uczestników tych dyskusji __którym wolno__.
Jak byłbyś z grupy powszechnej adoracji mógłbyś tak błądzić
z pytaniami i poglądami.
Ale jeśli jesteś zwykłym użytkownikiem Usenetu (a nie ulubieńcem pl.r.k)
to zostaniesz wyśmiany, pouczony (w tonie wysokiej wyższości) o swym
błędzie, a każda próba wyjaśnienia dlaczego tak sądziłeś może zostać użyta
wyłącznie przeciw Tobie.
A jeśli nie będziesz się odgryzał tylko uprzejmie nadal konwersował
to jeszcze ktoś zdziwi się że masz kulturę osobistą.
Daj spokój z pytaniami tutaj, poszukaj przepisów w książkach kucharskich,
ewentualnie w necie i oszczędzisz sobie zbędnych emocji
i upokarzania Cię przez innych.
m
p.s. piszę z własnego doświadczenia, kiedy ośmieliłem się porównywać
kakao i czekoladę nie znając wszystkich między nimi różnic
|