Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 19 Jan 2019 17:12:24 +0100
doszła do mnie wiadomość <q1viaa$njs$1@node1.news.atman.pl>
od Ilona <i...@u...net> :
>On 2019-01-19 15:35, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:
>> Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 18 Jan 2019 23:05:02 +0100
>> doszła do mnie wiadomość <q1tijg$vkl$1@node2.news.atman.pl>
>> od Ilona <i...@u...net> :
>>
>>>>>>> Ta?
>>>>>>> A przy v = 10 [m/s], to ile będzie po +/- v, tych [m/s] ?
>>>>>>
>>>>>> c+10=299792468 a c-10=299792448
>>>>>> Jak by nie liczyć, to nie przekroczymy 2c.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ty naprawde nie rozumiesz co to jest stała fizyczna?
>>>>
>>>> Strzelasz fotonami w przeciwnych kierunkach do luster oddalonych o 300
>>>> tyś km, jesteś punktem odniesienia. Po dóch sekundach fotony wracają.
>>>> Stwierdzasz, że każdy z nich w sekundę pokonywał 300 tyś km, czyli
>>>> odległość między fotonami rosła, a potem malała jak c+c czyli 2c m/s,
>>>> przy czym żaden z nich nie leciał szybciej jak c, czyli 300 tyś. km/s.
>>>> Ot i cała historyja.
>>>>
>>>
>>> a prażki gdzie?
>>
>> Nie wiem, pole orgonowe je blokuje?
>> Chwilowo zobaczyliśmy, że c+v i c-v to nie błąd.
>> Jeśli ktoś twierdzi, że wzór jest błędny, niech to uzasadnia.
>>
>>> // może zajmij sie czym innym?
>>
>> Akurat to mnie niezbyt absorbuje, plusem jest odświeżanie wiedzy
>> przyswojonej dziesiąt lat temu w szkole średniej(chyba nawet zawodówki
>> guzdrawęziły TW).
>>
>
>Polecam Feynmana, jest też o prążkach.
>https://docer.pl/doc/xxvn58

Nawet nie trzeba piracić Fenmana, wystarczy wyszukać:
https://www.mathpages.com/rr/s2-07/2-07.htm
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.