Data: 2006-08-15 17:43:51
Temat: Re: Kara smierci a inne rozwiazanie
Od: "Bula" <a...@w...ps.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule news:ebt09p$gvd$1@news.onet.pl,
niejaki(a): es_ z adresu <es_uomikim@ALA_MA_KOTA.pl> napisał(a):
>
> Żeby było zabawniej, czytałem kiedyś o badaniach w których testowano
> jak system kar wpływa na zachowanie dzieci. Okazało się, że "duże"
> kary działały tylko krótkotrwale i były stosunkowo nieskuteczne, o
> wiele większą skuteczność i dużą trwałość (porównywano po miesiącu
> czy jakoś tak) miały "małe" kary - w postaci zwykłej nagany.
Czy ja wiem, patrzac na siebie i na moich znajomych, to ja jestem po
studiach a oni ledwo co skonczyli podstawowke dzieki tej malej karze.
>
> Warto też zaznaczyć, że człowiek, który decyduje się (jeśli w ogóle
> można tu użyć słowa "decyduje") na gwałt ze szczególnym okrucieństwem,
> pedofilię, brutalne morderstwo itd. jest w momencie "podejmowania
> decyzji" na tyle sfrustrowany i pozbawiony hamulców moralnych, że nie
> myśli o karze. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś kto właśnie rozbija
> pietnastolatce głowę cegłą, żeby następnie ją zgwałcić, w ogóle o
> czymś w tym czasie myślał... Nie trzeba wysoko rozwiniętej empatii,
> żeby to zrozumieć.
W takim razie po co ten czlowiek ma zyc, skoro znow po wyjsciu moze zrobic
cos takiego ponownie, skoro szansa na jego wyleczenie jest znikoma i jest
duze prawdpopodobienstwo ze moze zrobic to ponownie to samo, dla mnie lepiej
taki czlowiek niech zginie, pieniazki za jego pobyt lepiej przeznaczyc na
domy dziecka itp, one tam lepiej zostana wykorzystane.
--
Pozdrawiam
Bula
www.czorty.pl
|