Data: 2014-11-08 14:56:45
Temat: Re: Karp
Od: Trybun <I...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-11-01 o 23:23, artustas pisze:
> Wczoraj, dostałem 3 szt. Karpia żywego, oprawiłem, pokroiłem 2 szt. na
> wigilię i do zamrażalnika, jeden dziś na obiad.
> Oczywiście, poleżał w lodówce z cebulką przez nockę, usmażony, smak no
> jak zwykle rewelacja.
>
> Ale chodzi mi o coś innego, od jakiegoś czasu mam problemy zdrowotne,
> cukrzyca, trzustka itp., nawet jak naciągnę dietę, nawet tłusty boczek
> mi nie "szkodzi", ale karp, momentalnie, jakbym zjadł cegłówkę -
> dosłownie ciężka niestrawność. Kiedyś mogłem go jeść bez ograniczeń,
> ostatnio nie, nawet "popsuł" mi zeszłoroczne święta, gdzie zjadłem go
> parę kawałków.
> Ma ktoś większą wiedzę, co w tym jest?, wiadomo smażone!, tłuste!, no
> właśnie ten karpiowy tłuszcz?.
E tam, karp mimo tego że w brzuchu ma górę tłuszczu to jednak mięso
wcale nie jest tłuste. Soczyste ale nie tłuste, co najlepiej widać po
uwędzeniu.
|