Data: 2003-07-02 06:56:59
Temat: Re: Kaszka kuskus na biwaku
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Iwona napisał:
> Witajcie!
>
> Chciałabym zabrac prowiant na wakacje, na miesiac poza domem, ze wzgledow
> finansowych bede "pichcic" cos z dan "zza slupa".
> Kupilam roznego rodzaju sosy, zupy w proszku, dokupie gotowe zupki Amino
> (chinskie omijam - zbrzydly mi w ubieglym roku). Zastanawiam sie nad kasza
> kuskus - jak ja przyrzadzic w spartanskich warunkach? Wiem, ze trzeba zalac
> wrzatkiem, a potem? Zagotowac w garnuszku sos i polac kasze? Co jeszcze?
> Poleccie mi cos, zeby maz mnie nie zamordowal za jedzenie przez miesiac
> tylko kaszy...
>
> Pozdrawiam juz z mysla o wakacjach
> Iwona
>
>
Bierz! Ja za WKN krzycze ze kuskus jest fajny.
Z rzeczy dziwnych ktore robi maz a sa zjadliwe:
-do kubka wsypac troche kuskusu - tak 1/3 - 1/4 i kisiel w stylu slodka
chwila, zalac woda, wymieszac i zjesc.
-do miski wsypac kuskusu ( na ile masz ochote) zalac woda, dodac soli,
ziol prowansalskich oraz masla.
-do kubka wsypac kuskusu - tak 1/3 naczynia, dodac 1/4 kostki rosolowej
i zalac woda. Masz rosol, po dodaniu lyzki przecieru pomidorowego, zupe
pomidorowa.
Na razie tyle mi przyszlo do glowy. A reszta to tak jak wkn mowila,
rozne warzywa, tunczyk, szynka pokrojona w kostke, dla mnie pycha -
kuskus wymieszac z puszka kukurydzy i majonezem.
--
o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony
|