Data: 2014-07-23 22:58:19
Temat: Re: Ketchup - :)
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-07-23 12:35, Jarosław Sokołowski pisze:
> Konkretnie, to słynie z butów.
Paski też mają dobre.
> Więc mi się od razu skojarzyło. Hiszpanom musi się to kojarzyć
> inaczej, bo oni hiszpańskie buty nazywają malajskimi. Tak stoi choćby
> w ichniej Wikipedii. Czy malajskie buty mają coś wspólnego z malajskim
> ketchupem, tego nie wiem, ale nikt mi pisania nie na temat nie zarzuci.
Jak są głodni, to muszą coś zarzucić. Nie będziemy bronić, zwłaszcza na
kuchennej grupie.
>
> Baskijscy separatyści się źle kojarzyli jego poprzednikowi.
Ale to chyba on nie zgodził się na referendum.
> I akurat
> w najmniej odpowiednim do tego momencie. Wyżej wzmiankowany Dratewka
> za obietnicę, że nie będzie robił nic, otrzymał nie pół nawet, a całe
> królestwo. Wśród poddanych zasłynął później z tego, że do realizacji
> obietnicy przyłożył się sumiennie, rozciągnął ją niemal na wszystko,
> co mogło od niego zależeć.
Jakiegoś smoka zabił i królewnę poślubił, jak na porządnego Szewczyka
przystało? Trochę rzeczy zrealizował, ale takich raczej wbrew
tradycyjnym legendom (z tego, co wyczytałam na szybko).
Ewa
|