Data: 2010-07-17 20:34:23
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i1rm5c$3f3$...@n...task.gda.pl...
>>
> http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/07/13/wtajemnicze
ni/
>
> Kiedyś zarzuciłem coś takiego Stalkerowi- nawet porównałem go do ludzi z
> lat PZPRii, którym mówiono: "wicie rozumicie towarzyszu, powiemy wam w
> zaufaniu..." a taki potem chodził i brylował swoją "wiedzą" wśród
> znajomych- roznosząc takie półprawdy, czy też całkowite zmyślenia jak
> mucha zarazki- zupełnie nie wiedząc, że jest po prostu pożytecznym idiotą.
Obserwuję od dłuższego czasu, że pewne grupy osób są bardziej
zorientowane na miażdżącą
krytykę wbrew rozsądkowi i wbrew obiektywnym faktom. Te grupy osób są
usytuowane po obu
stronach sceny politycznej.
IMO Stalker stoi po stronie rozsądku. Jako argument podam, że dość mocno
się ze mną nie zgadzał w kwestii podziału ról w rodzinie i
niepracujących matek. Ma swoje powody, by sądzić, ze taki układ jest
najbardziej optymalny i ja jako pracująca matka się z nim zgadzam mimo
wszystko. Ja lubię swoją pracę i jako kura domowa byłabym nieszczęśliwa,
ale.. robię to kosztem dzieci, bo te klika lat, które bym im poświęciła
byłby dla nich naprawdę cenne.
I tak jest ze wszystkim. Bronimy swoich poglądów i stanowisk wbrew
obiektywnej logice i wbrew faktom. Daje to nam poczucie jakiegoś
komfortu psychicznego.
--
Paulinka
|