Data: 2010-10-11 20:29:42
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:i8vrq1$l7v$...@n...news.atman.pl...
> Chiron pisze:
>
>>> Dostałeś coś w zamian ? Dlaczego w ogóle masz parcie na zmianę ? Jakie
>>> są motywy ?
>> Wchodzisz do swojego domu- a tu syf, brud i smród. Nie przeszkadzało Ci
>> to, bo się w czym takim wychowałeś. Jednak trochę już widziałeś wokół jak
>> inni żyją- i chcesz coś zmienić. Już Ci to przeszkadza. Najpierw pewno
>> ogarniesz trochę. Odpoczniesz. Już dużo lepiej, ale tak naprawdę- cały
>> czas jest sporo do zrobienia. No to decydujesz się na kolejną odsłonę
>> czyszczenia stajni Augiasza:-). Znacznie lepiej. Po którymś razie nawet
>> będziesz z siebie zadowolony. I to pewno bardzo. Jest miło, luzik:-).
>> Idziesz do piwnicy- a tam jeszcze nie robiłeś porządków. No cóż- czeka
>> Cię potężna praca- można się nawet załamać. Jednak nie możesz mieć
>> fajnego, czystego domu z kompletnie zasyfioną piwnicą, prawda?
>
> Chiron sorry, że pytam. Nabałaganiłeś w małżeństwie, czy oprócz tego
> miałeś trudne dzieciństwo?
> Pytam w kontekście terapii i naprawiania.
>
Nikt normalny- z normalnym dzieciństwem, nie będzie "bałaganił w
małżeństwie". Nie mam do naprawienia przeszłości- jak_każdy_człowiek- nie
potrafię jej zmienić. Mogę zmienić dziś siebie- i to robię. Teraz jestem tym
trochę przygnębiony, ale ma mnie kto wspierać:-)
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|