Data: 2009-12-12 17:56:16
Temat: Re: Kiełbasa biała - Poznań
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 11 Dec 2009 07:45:42 +0100, Misiek napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:g42nh38x1ntq$.1dvo6cgmmozr2.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 10 Dec 2009 02:59:15 +0100, Aicha napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "XL" napisał:
>>>
>>>> Ja robię sama, wielkie mi halo.
>>>
>>> Nie każdy ma las, tartak i dupelka :)
>>
>> Maszynkę do mięsa ma każdy (a przy niej w zestawie fabrycznie dołączony
>> lejek do nadziewania wędlin) - i zmiele, i nadzieje.
>> No, ale rozumiem, że mój las tu już najbardzej w robieniu kiełbasy
>> przeszkadza :->
>> --
>>
>> Ikselka.
>>
>
> A kto ci powiedzial ze kazdy ma maszynke z lejkiem do nadziewania wedlin?
> Ja na ten przyklad nie mam hehehe
> Idac tym tropem mozna stwierdzic ze kazdy ma wedzarke, nastrzykiwarke itd,
> wiec po co wogole kupowac gotowe wedliny skoro mozna samemu zrobic,
> uwedzic...
> Idac dalej - pewnie kazdy ma swoja prywatna hodowle drobiu, wieprzkow i krow
> ze o cieletach nie wspomne, wiec po co wogole kupowac mieso? Skoro ma sie
> "swoje" ?
Chyba za daleko się posuwasz w tworzeniu fantastycznej fabuły wzgledem
zwykłej białej kiełbasy, co to ani wędzarki nie wymaga, ani nastrzykiwarki,
a i bez lejka się obejdzie przy minimum pomysłowości, a te 2 kg mięsa to
można ze sklepu za rogiem przynieść...
--
Ikselka.
|