Data: 2018-02-05 22:26:47
Temat: Re: Kiście!
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 05.02.2018 o 18:36, Trefniś pisze:
>
> Oczywiście!
>
> To zalewanie olejem całej sałatki (sama marchewka pół biedy) na godzinę
Marchewka i kapusta to jeszcze jeszcze. Znacznie gorzej wypada sałata
potraktowana olejem, albo co gorsza winegretem, na godzinę przed spożyciem.
> przypomina mi pewne zabawne wydarzenia.
> W latach osiemdziesiątych ub. wieku całą ekipą jeździliśmy na obozy
> harcerskie (nie całe ZHP było zindoktrynowane, zwłaszcza we Wrocławiu).
> Jeden z naszych kolegów tradycyjnie urządzał tzw. obrzydzane czwartki.
> Na obiad ustawiał się z miednicą i do niej nabierał zupę, drugie
> danie, kompot i co tam jeszcze zdarzyło się na podwieczorek. Mieszał
> wszystko dokładnie i zjadał.
> Przekonywał, że nie ma znaczenia gdzie się wszystko połączy.
Zboczenia chadzają różnymi ścieżkami, często skrajnymi. Ja znam (i to
bardzo dobrze!) takich, którym się na talerzu NIC nie może ze sobą
połączyć. Bo nie i już. A już zwłaszcza jakaś rozlana z surówki ciecz.
Ewa
|