Data: 2017-08-07 20:12:57
Temat: Re: Kiszenie
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-08-07 o 07:58, Trefniś pisze:
> W dniu .08.2017 o 04:08 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
>> W dniu 2017-08-06 o 13:51, Trefniś pisze:
>>> W dniu .08.2017 o 08:13 Trybun <c...@j...ru> pisze:
>>>
>>>> W dniu 2017-08-05 o 20:02, XL pisze:
>>>>>
>>>>>> Zmywarka przyczyną? Co konkretnie było nie tak, na słojach zostawały
>>>>>> resztki detergentów?
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Detergentu raczej nie, choć wykluczyć nie można - ale płynu
>>>>> nabłyszczającego na pewno tak, bo jest używany przez urządzenie w
>>>>> całej
>>>>> fazie płukania i dlatego na pewno podczas odparowywania przy suszeniu
>>>>> resztki pozostają, nie ma przeproś.
>>>>> Po tym doświadczeniu płuczę też specjalnie przynajmniej szklanki i
>>>>> kubeczki... Diabli wiedzą, jakie skutki na przestrzeni np.
>>>>> dziesiątek lat
>>>>> spożywania mogą nieść dla organizmu te substancje. Przecież nikt
>>>>> tego nie
>>>>> bada.
>>>>>
>>>>
>>>> Tak ogólnie te zmywarki to chyba zły pomysł w przeciętnym polskim
>>>> domu. Z plusów podobno zmniejszają zużycie wody, ale jakoś nawet
>>>> sobie nie wyobrażam jakby miały zużywać mniej od ręcznego mycia
>>>> naczyń..
>>>
>>> No jakżesz...
>>> Są tak oszczędne, że później po nich trzeba poprawiać płukanie!
>>> Gdyby wprowadzić program "mycie bez płukania", byłyby jeszcze
>>> oszczędniejsze :)
>>>
>>>
>>>
>> Też tak myślę. Nie chcę w domu zmywarki, ani mikrofalówki.
>
> Trzeba jeszcze pamiętać o płukaniu naczyń przed włożeniem do zmywarki.
> To tylko w reklamach tak ładnie wygląda "teraz już bez płukania".
> I tak większość płucze (słusznie), a producenci muszą użyć bardziej
> agresywnej chemii w razie gdyby jednak ktoś chciał taki zasuszony brud
> umyć :)
>
> Wszystko ma swoje wady i zalety, byle sobie z nich zdawać sprawę i nie
> popadać w skrajności.
>
Ktoś się nie chce przepracować, oszczędzić wody to nie zależy mu z czego
będzie jadł.
Jak dla mnie to niech sobie je nawet z podlogi.
--
animka
|