Data: 2002-11-18 11:36:14
Temat: Re: Kochaj blizniego swego jak siebie samego
Od: "Dominik Gabryelewicz" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nieKrzys <kris_73@ poczta.onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Dominik Gabryelewicz" <p...@N...gazeta.pl> napisał
>
> > Tak mysle, czy to haslo nie oznacza wcale bezinteresownego oddania, tylko
> > przeciwnie, wlasnie interesowna chec zmienienia swiata na 'swoj', pelen
> > milosci?
>
> To haslo oznacza tylko tyle, co jest w nim zawarte.
> To co ludzie dopowiadaja, nie ma juz z nim wiele wspolnego.
>
> > Bo czy jest roznica miedzy powiedzeniem tej tresci "kochaj innych jak
> siebie'
>
> to mozesz powiedziec
>
> > a 'niech cie inni kochaja jak siebie'?
>
> a tego juz nie. Bo masz prawo tylko soba "dowodzic".
>
> > Chyba na jedno wychodzi, bo takie same
> > w obu przypadkach sa pozadane skutki.
>
> A jednak nie....
IMO tak. Bo zauwaz , ze jesli to haslo sam bierzesz do siebie, to jest ok.
Ale jesli jest one mowione przez organizacje, przedstawiane jako prawo
ogolne, to w tedy kazdy kochalby blizniego jak siebie samego. Czyli w efekcie
bylbys kochany. Moze o to chodzi pewnym osobom?
>
> To pierwsze to wlasna decyzja i wytrazenie wolnej woli,
> a drugie nakaz - narzucanie komus wlasnych pogladow.
>
No wlasnie. Ae ten nakaz mozna wlasnie tak poretnie sforumolowac "kochaj
blizniego swego jak siebie samego' - dlaczego powyzej. Skutek ten sam.
> > nie wypadaloby miec cos komus za zle itd.
> To, ze kogos kochasz nie oznacza, ze nie mozesz mu powiedziec "spierdalaj"
> albo przywalic, jak Cie krzywdzi ... Bo masz tez kochac siebie, nieprawdaz?
>
Zalezy jak bardzo ktos kocha siebie i chce byc kochany imo.
pozdrawiam
Poslo
gamepub.org
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|