Data: 2003-07-11 21:45:02
Temat: Re: Kochani, co z malin?
Od: v...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zostalam obdarowana malinami - nie jest tego zbyt duzo, ok. 1 kg. Zapach
taki, ze powala...
<...>
Ostatnio robilam "Malinowe wzgorza"
1. warstwa biszkoptowa - niezbyt gruby biszkopt (mniej wiecej wysokosci 1/3
tortownicy lub jedna czesc kupowanego biszkoptu)
2. Zwilzyc go woda z sokiem cytryny lub mocno cytrynowa herbata
3. Ubic smietanke, najlepiej taka 30%, ale jak juz biszkopt jest zaslupi to
bita smietana moze byc z torebki ;-)
4. Wylozyc warstwe bitej smietany na biszkopt
5. teraz kolej na warstwe malin - nie zalowac, tak od serca ;-) - najladniesze
zostawic
6. Jeszcze raz bita smietana
7. Na calej powierzchni prawie jeden obok drugiego poukladac male bezy
8. Na wierzch kazdego beza (?) polozyc po malinie (wybrac najladnejsze),
poukladac tez po kilka sztuk pomiedzy bezami
Mozna jesc od razu, mozna tez za chwile... mniam... byleby biszkopt nie byl
zbyt slodki, no i bita smietana tez...
Bozenka z Wilna :-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|