Data: 2008-11-01 09:28:15
Temat: Re: Kominek - inwalidzi z wyboru
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
adamoxx1 pisze:
> Szczerze mówiąc nie pokazałbym się z nią miedzy ludźmi.
He he, no teraz to już przegiąłeś w drugą stronę. Dlaczego się tak
szybko wycofujesz? ;)
> Chyba negując siebie byłbym w jakimś fatalnym stanie psychicznym... Ja
> właśnie na swoich mocnych stronach opieram swoje poczucie bezpieczeństwa.
> Ale wiem że faktycznie mógłbym bardziej się skupić na bardziej aktywnym
> rozwoju, typu próbować wielu różnych sportów na przykład.
> Jestem pewny jednego, staram się uciekać przed cechami które przejąłem
> od ojca a ktore u niego postrzegam jako wybitnie negatywne, utrudniające
> życie i przebywanie z innymi. W takich chwilach nienawidze jego i siebie
> zarazem, jego za to że tak mnie "zaprogramował", siebie za to że nie
> potrafie tego zastąpić czymś pozytywnym.
>
Może skoncentruj się na pozytywach właśnie, czyli na tym, co Ci się
podoba w samym sobie i to rozwijaj, a nie grzeb ciągle w tych porażkach
w kontaktach z ojcem. ?? :)
Ewa
|