Data: 2008-12-11 09:19:13
Temat: Re: Koniec koszmaru
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 11 Dec 2008 10:12:13 +0100, cbnet napisał(a):
> Bóg ponad wszystko jest Sprawiedliwy.
> Dlatego istnieje cos takiego jak wieczne potępienie.
To jest własnie Boskie "spadaj na drzewo", które ty sam kultywujesz.
>
> Czyli Bóg jest najwyższą i najdoskonalszą Miłoscią, ale dotyczy
> to TYLKO sprawiedliwych.
Nikt nikogo nie przymusza do bycia sprawiedliwym.
Można nie być. Wolna wola.
>
> BTW wielu ludzi zawiedzie się na Miłosierdziu Boga, gdyż zostaną
> potępieni na wieki z uwagi na Miłość Boga wobec sprawiedliwych
> i prawych.
>
> I IMHO to jest bardzo OK.
Jak najbardziej.
Ja też kocham tylko tych, którzy mnie kochają.
Wiesz, tu obowiązuje zasada równowagi: "kochaj bliźniego swego, jak siebie
samego" i bynajmniej nie chodzi tu o kochanie wszystkich jak leci, a wręcz
przeciwnie: kochanie tych, którzy na to zasługują.
Nie można kochać siebie, kochając tych, którzy nie zasługują na tę miłość.
Bo po prostu wejdą człekowi na łeb i narobią tam kupę. A to obniży
właścicielowi owego łba poczucie miłości własnej i szacunek do samego
siebie.
I to jest własnie mądrość tego nakazu.
>
> A jeśli komuś to nie pasuje, to sorry, ale niech spada na drzewo.
To znaczy potepiasz na wieczność tych, którym nie pasi. A Boga się
czepiasz, że niby taki be :-DDD
|