> > > Hej.
> > > Krem do tortu bez masla?
> > > Bez masla to moze byc tylko bita smietana w polaczeniu z jogurtem,
> > > sokiem i zelatyna ... [...]

No nie tylko. Mozna zrobic krem ze smietanki i czekolady w nastepujacy sposob:
Z francuska to sie nazywa ganache (ganasz).

250 gr czekolady, najlepiej gorzkiej
250 ml smietanki kremowki (najwyzszy procent)

Smietanke doprowadzic do malutkiego wrzenia w garnku, dodac polamana czekolade,
zdjac z ognia, mieszac, az calkowicie polaczone. Przelac do miski, wystudzic
calkowicie, najlepiej w lodowce. Gdy zimne, ubic recznym mikserem, az bedzie
konsystencji luznego kremu. Ganache sztywnieje przez pewien czas po ubiciu.

Jesli sie zwazy (np. smietanka nie byla wystarczajaco tlusta), mozna powtorzyc
operacje, zagrzewajac zwarzona czekolad0-smietanke, chlodzac i ubijajac jeszcze
raz. Dlatego robie ten krem w szklanej misce, bo latwo wtedy podgrzac zwarzony
w mikrofali przez kilka sekund.

Jesli chce sie wierzch tortu polac polewa, zamiast kremem, mozna ostatnia czesc
kremu zagrzac i plynny wylac na tort, albo wylac dlugi pas czekolado-smietanki
na pergamin, poczekac az zastygnie i otoczyc nim tort jak szyje szalikiem,
zaginajac brzegi czekoladowego pasa nad tortem. Potem mozna to jeszcze posypac
kakao i cukrem pudrem na wierzchu dla efektu.

Uff, ale sie rozpedzilam z tym dekorowaniem.

To mi przypomnialo jeszcze jeden tort, ktory niesamowicie wyglada.
Robi sie rolade biszkoptowa nasaczona malinowym sokiem i kremem. Rolade kroi
sie w skosne plasterki. Tymi plasterkami wyklada sie dno miski, uprzednio
wylozonej plastikowa folia. Na te plasterki kladzie sie bitej smietany ile
wejdzie, a na wierzchu uklada warstwe plasterkow z rolady. Schlodzic calosc
przez kilka godzin, odwrocic na plaski talerz i zdjac miske, odkleic folie.
Schlodzic to polkuliste ciasto az do podania.
Te sama miske pokryc folia aluminiowa, lekko natluszczona.
Zrobic karmel z cukru, duza ilosc, i maczajac lyzke w karmelu machac nia nad
miska, zeby sie utworzyla koronka z tego karmelu naokolo calej miski. Gdy
wystygnie, zdjac z miski, odkleic folie aluminiowa, gdzie przywiera, i
przelozyc te klatke karmelowa na schlodzone polkuliste ciasto. Podac na stol, i
uderzyc czubek trzonkiem noza, zeby sie klatka rozpadla. Kazdy dostaje kawalek
karmelu z kawalkiem tortu.

Jesli klatka sie rozpadnie w czasie produkcji (zdarza sie), podac ciasto, jak
jest, a kawalki karmelu pozbierac do torebki, pokruszyc za pomoca walka czy
tluczka, i przechowywac w szczelnym sloiku do uzycia pozniej. Takie kawalki
karmelowe wielkosci cukru krysztalowego mozna dodawac do ciastek zamiast cukru,
do kawy, do bitej smietany, do koktajli, etc.

Magdalena Bassett