Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "czarek" <c...@z...media.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Książka Makłowicza - Ciekawe czemu nie lubi Ki
Date: 7 Oct 2001 16:51:13 GMT
Organization: news.onet.pl
Lines: 39
Sender: g...@p...onet.pl@pi142.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <01c14f10$9b1e2680$4d684cd5@default>
References: <9pkr5s$sm5$1@news.tpi.pl>
<3...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
NNTP-Posting-Host: pi142.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1002473473 5142 213.76.104.142 (7 Oct 2001 16:51:13 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Oct 2001 16:51:13 GMT
X-Newsreader: Microsoft Internet News 4.70.1161
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:73636
Ukryj nagłówki
> > k...@i...com.pl
> >
> >
> > P.s.
> > Pamiętam taką audycję, w której Makłowicz częstował swoje dzieci
> dopiero co
> > zrobionym posiłkiem. Nie smakowało im. Czy to znaczy że
> Makłowicz źle
> > gotuje?
> > Moze podobnie jest z Kielcami?
> >
> >
> >
> >
> > Piotr Bikont, bo to o nim mowa zabierał często na taki wypad
> "komisję", złożoną z kilku znajomych. Słyszałem od jednego
> uczestnika takiej ekskursji, że p. Piotr otworzył kartę i...
> zaczął zamawiać po kolei. Potem wszyscy próbowali wszystkiego co
> podano i była to w sumie
> bardzo ciekawa wycieczka. Z niej dopiero powstał felieton o
> knajpce "X"
> pozdr.Alex
>
>
Ja coraz czesciej mam duze watpliwosci co do recenzentow GW. Jak polecaja
jakis film to mnie sie nie podoba. Choc wycwanili sie do tego stopnia, ze
na ogol jeden z recenzentow na stronach kulturalnych w glownym grzbiecie
zjezda film zas innym w dodatku "co jest grane" chwali. Z restauracjami
jest jednak inaczej, czasem Bikont a obecnie Maciej Nowak polecali rzeczy
zupelnie nie do przyjecia (nie zapomne jak kiedys z piekna kobieta udalem
sie do francuskiej resatauracji polecane przez P.B. na zupe rybna, ktora
okazala sie niporozumieniem) a niekidy trafiaja w moj smak. Znacznie gorzej
jest z Adamczewskim i Garlickim z "Polityki" im nigdy nie dalo sie trafic w
moj gust. Mam podejrzenie, ze nie bardzo odrozniaja dobra kuchnie od
snopowiazalki. Trzy razy nacialem sie okrutnie i nie zamierzam juz im ufac.
Miejsca przez nich polecane omijam szerokim lukiem.
Czarek
|