Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:14a7.00000000.3b53d1e1@newsgate.onet.pl...
: W naprawdę najprostszej postaci (co nie oznacza, ze niesmacznej)wystarczy do
: wywaru z warzyw nie dodawać rybich głów i kiedy jest on juz gotowy wrzucic
: niedużo rozdrobnionych pomidorów (albo dobrej pasty pomidorowej)wczesniej
: przesmazonej na oliwie z oliwek "extra vergine" i raczej dosc spore kawalki
ryby
: (mogą byc filety). Calosc pogotowac jeszcze chwile (5-10 minut w zaleznosci od
: ryby), tak aby mięso ryby nieco zmiękło ale, bron Boże!, nie rozmiękło i nie
: rozpadło się. Calosc dosc solidnie potraktowac swiezo zmielonym pieprzem (w
: takim wypadku ja wolę czarny). Na talerzu mozna przyozdobic pietruszką, żonie
: się spodoba...

Moja tesciowa zawsze na swieta Bozego Narodzenia gotuje zupe rybna. Poczatkowo -
gdy nie wiedzialam - zajadalam sie nia (teraz zreszta tez). Z tego co mi
powiedziala, gotuje ja wlasnie na rybich glowach i dodaje kaszki mannej. Nie
wiem jak to robi, ale zupe w ogole nie czuc ryba. Zupe podaje z grzankami.
Przepis praktycznie jest taki sam jak do gotowania rosolu. Byc moze rodzaj
gotowanej ryby ma rowniez wplyw na jej smak?
pozdr. Wilma