Data: 2007-07-31 22:04:16
Temat: Re: Kuchenne wspomnienia z dzieciństwa
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
** Jer <J...@g...pl> wrote:
> Aj, uleciało z pamięci poprzednio, dobry rosół (z solidnym wkładem
> mięsnym) i upstrzony natką z pietruszki.
Hehe mnie w rosole straszyły u mojej ciotki (właściwie to mamy mojego kolegi)
pływające takie długie rozgotowane glutonitki z pora. Rosół to musi być
klarowny i z makaronem (chociaż zawsze wolałem do niego lane kluski), ew.
wkładka w postaci kawałków mięsa z wywaru.
> Smak to ma nijaki - ta natka,
Hmm no ja bym się zgodził, a raczej bym nie protestował bo to kwestia gustu czy
coś smakuje czy nie, ale natka akurat ma dosyć wyraźny smak (na pewno nie
nijaki - brak takowego). No i natkę (w ogóle wszelkie liście bazylię, kolendrę,
miętę) uwielbiam w potrawach, tzn. świeże, jako garnir.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
|