Data: 2008-01-11 12:59:59
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejska
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 11 Jan 2008 13:55:13 +0100, flower napisał(a):
> Użytkownik "Maciej Jastrzębski" <p...@a...man.lublin.pl> napisał w
> wiadomości news:fm7odf$bi8$1@news.lublin.pl...
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 11:42:20 +0100, Maciej Jastrzębski napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> Nigdy nie piłaś herbaty/kawy z wody z czajnika, który był ogrzewany
>>>>> inaczej niż gazem lub prądem - zatem skąd możesz wiedzieć...
>>>>> A ja pamiętam moje własne zaskoczenie smakiem zwykłej herbaty, nie
> mówiąc
>>>>> już o np. zupach czy gotowanych ziemniakach, pieczeni itp... To sie
> nie da
>>>>> opowiedzieć, zresztą jak widać nie znający tych wrażeń nie są w stanie
>>>>> tego sobie wyobrazić i w sumie to normalne.
>>>>
>>>> Ale zrobiłaś ślepą próbę, czy po prostu masz takie wrażenie?
>>>
>>> Co to jest ślepa próba?
>>
>> Taka, w której nie wiesz z góry, której wody/herbaty próbujesz. Np.
> gotujesz
>> w identycznych naczyniach wodę na gazie i fajerce, robisz z jednej i
> drugiej
>> taką samą herbatę, po czym rozpoznajesz organoleptycznie ileśtam próbek
>> jednej i drugiej nie wiedząc która jest która.
>>
>>> A wrażenie mam raczej stałe - utrwalane po wizytach w domach, gdzie się
> nie
>>> gotuje na drewnie i po wizytach tych osób w moim domu potem...
>>
>> No właśnie - wrażenie.
>
> No i czy to była ta sama woda.
Ta sama - mamy wspólny wodociąg na przykład, albo wodę od tego samego
woziwody - konkretnie "Eden" :-)
|