Data: 2008-06-20 09:14:57
Temat: Re: Kupujesz mieszkanie? - uważaj!
Od: Maciej Kulawik <m...@m...x.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 19 Jun 2008 16:48:21 +0200, i...@g...pl napisał(a):
> a już w skrajnej sytuacji, np. kiedy dom przestałby istnieć
> (wojna, klęska żywiołowa, katastrofa budowlana itp) jesteś właścicielem
> kilku metrów i to bez wydzielenia konkretnych metrów z całości - nie możesz
> zdecydować sam, co na nich postawić, porozumienie się z resztą
> współwłaścicieli jest w zasadzie utopią...
Rotfl. Rzeczywiście, pełno wokół tragedii ludzi mieszkających od
kilkudziesięciu lat w bloku, których to blok przestał istnieć i teraz jeden
chce postawić kościół, drugi basen a trzeci wesołe miasteczko i nie mogą
się dogadać...
Co ty wymyślasz??? Jak jest katastrofa budowlana, to się odbudowuje dom
(jak starczy kasy z ubezpieczenia oczywiście), dokładnie tak jak w
przypadku jednorodzinnego.
|