Data: 2002-10-07 20:37:07
Temat: Re: Kurczak i winko...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"waldemar z domu" <w...@t...de> wrote in message
news:ansi1d$ec5$03$2@news.t-online.com...
> widać jesteś naprawdę takim dupkiem,
> za jakiego cię mają na wszystkich grupach,
> na których się udzielasz.
Waldemarze drogi, czy masz jakiś problem?
Nie wyspałeś się może? Wstałeś lewą nogą?
Auto Ci nie zapaliło rano i spóźniłeś się do pracy?
A może osa Cię w tyłek ugryzła? Coś musi być,
bo upierdliwy jesteś niemiłosiernie...
Człowiek się pyta GRZECZNIE i rzeczowo a tu
taki byle kto, niewiadomo skąd, wyzywa człowieka
dupkiem... No po prostu kulturalne dno :-(
Wstydziłbyś się człowieku publicznie takie
rzeczy wypisywać do drugiego człowieka...
> Napiszę bardzo powoli, bo pewnie za szybko czytałeś:
> 5$ + local tax + VAT. To local tax to wraz ze wszystkimi
> podatkami od alkoholi, bo nie znam twojej rodzimej taryfy.
> Końcowa cena w sprzedaży może być 7$ (jak u nas, tyle
> płacisz za przyzwoite kalifornijskie) do 20$ (tyle płacisz
> w Szwecji, na przykład). Już przeliczyłem na twoje dolary,
> byś nie miał kłopotów.
A teraz skup się Waldek i weź się w garść i zastanów się...
Czy ja gdzieś pytałem o CENĘ? Czy Ty rozumiesz w ogóle
pytanie na które tak nieudolnie próbujesz tu odpisywać?
A może ta odpowiedź w ogóle miała na celu jedynie
obnażyć Twoją chamowatość i buraczane prostactwo?
Pytanie do stałych bywalców pl.rec.kuchnia:
czy ten buraczek zawsze taki chamowaty?
Czy tylko dziś ma zły dzień i nie rozumie ludzkiej mowy?
|