slonko wrote:

>
> A moglabym prosic o przepis... Bo ja nie znam :)

Hihi z przepisami i tlumaczeniem Ci u mnie kiepsciutko- ja wlasciwie wszystko
na oko robie i na smak, posilkujac sie tylko czasem ksiazka kucharska badz
archiwum pl.rec.kuchnia. Ale spróbuje- tyle,ze bez proporcji :)

Kurak ( nie musi byc w calosci, latwiej piers lub skrzydelka )
Tradycyjny zestaw jarzyn do rosolu ( czyli marchewka, pietruszka, seler, por,
cebula ) jak dla mnie jarzyn musi byc duzo :)
Groszek z puszki
Rodzynki
Ananas z puszki
Smietana
maka
maslo
Gotujesz kuraka jak na rosol. Jak jarzyny miekkie to wyjmujesz, po ostygnieciu
kroisz. Kurak gdy ugotowany i mieciutki tez wyjmujesz, pozwalasz mu
przestygnac, dzielisz na mniejsze kawalki.
Sos- troche zimnego rosolu ( ilosc w zaleznosci jaka ilosc sosu chcesz miec)
laczysz z zasmazka ( maka + maslo na patelni zrumienione leciutko i zalane
odrobina wody, wymieszane az znikna grudeczki ) Sol, pieprz, odrobina cukru do
smaku, smietana + pare kropel cytryny, rodzynki.
Zamieszaj, podgrzej ( nie moze wrzec ). Sos powinien byc gesty. Jak rodzynki
zmiekna to dodaj jarzyny + groszek z puszki + kuraka.
Tym razem dodalam jeszcze ananasa.
Proste jak drut mimo mego dluuuugasnego opisu :)) Purystów prosze o
poprawienie, jesli robie cos niezgodnie z arkanami sztuki ;)

pzdr
agi


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl