Data: 2006-06-22 10:04:26
Temat: Re: Kuron [By3o: Re: szarpanie sie z sa3at? jaki ma sens?]
Od: "flower" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:e7dodc$241$6@atlantis.news.tpi.pl...
> ** flower wrote:
>
> >> Kuroń nie wygląda mi na kogoś kto by się zdrowo odżywiał czy
> >> uprawiał sport, w ogóle. W przypadku normalnej osoby to bez
> >> znaczenia, no ale Kuroń poniekąd jest osobą, która prowadzi program
> >> o żywieniu w TV, więc szczególnie od niej wymagałbym aby nie była
> >> otyła, bo to się źle kojarzy (mi).
>
> >> Na tej samej zasadzie jakby psychologiem miał być psychopata,
> >> etykiem morderca, seksuologiem ksiądz itp.
>
> > STOP.
> > Według Ciebie seksuologiem może być tylko, że tak powiem, chutliwy
> > jebaka?
>
> Nie. To Twoje skojarzenie, moim zdaniem seksuologiem może być ktoś kto
> jest w tej materii *normalny*.
A *normalni* ludzie po co chodzą do seksuologa? Bo czegoś nie wiedzą. I tak
samo on ze swojego osobistego doświadczenia nie musi tego wiedzieć, i pewnie
w większości przypadków nie wie. Tak samo ktoś mu tę wiedzę przekazał,
seksuologiem się nie urodził.
> > Księdzu nie po drodze z tym zawodem, ale nie sądzę, żeby seksuolodzy
> > mieli tak bogate życie erotyczne, żeby wszystko znali z własnej
> > praktyki.
>
> Ale księża też często wypowiadają się np. w tematach życia
> małżeńskiego, aborcji itp. :)
Bo często mają o tym pojęcie. Wychowali się w końcu w rodzinach, nie w
dżungli, i mają rodzeństwo, znajomych. Czemu mieliby nie wiedzieć co to jest
małżeństwo..?
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
|