Data: 2004-03-25 11:40:42
Temat: Re: Laickie pytanie do ludzi mądrych
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@s...pl> napisał w wiadomości
news:5a33.00002559.4062bc45@newsgate.onet.pl...
[...]
> Jestem pewien, że po wizycie dzielnicowego
> młodzi opamiętaliby się na kilka miesięcy.
> Miałem takie małżeństwo intelektualistów
> za ścianą i załątwienie sprawy w ten sposób
> okazało się niezwykle skuteczne, przynajmniej
> w zakresie siły docierających dzwięków.
Och, na nieintelektualistów odwołanie do wstydu też czasem działa i nie
trzeba koniecznie do tego wzywać policji.
Przez pewien czas, mieszkała nade mną para nieintelektualistów, która
urządzała regularne kłótnie późną nocą. Po paru tygodniach nie zdzierżyłem,
poszedłem na górę i zwróciłem rozchełstanemu faciowi uwagę, mówiąc przy tym,
że wszystko słyszę i czy *im* to nie przeszkadza (nie do końca to była
prawda, bo poszczególnych słów nie rozróżniałem, tylko stany emocjonalne
(śmiech, ryk i płacz), bieganie, kłapanie drzwiami), ale za to skuteczne
okazało się niebywale :)
P.
|