Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia Administrativa -- tematyka grupy Re: Legalizacja narkotykow a walka z uzaleznieniami (Bylo: Administrativa -- tematyka grupy)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Legalizacja narkotykow a walka z uzaleznieniami (Bylo: Administrativa -- tematyka grupy)

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!fargo.cgs.poznan.pl!moderators!zuzanka
From: e...@f...foto.ch.pwr.wroc.pl (emes)
Newsgroups: pl.soc.uzaleznienia
Subject: Re: Legalizacja narkotykow a walka z uzaleznieniami (Bylo: Administrativa --
tematyka grupy)
Date: 23 Feb 2001 10:46:55 +0100
Organization: p.s.u. Moderators, Inc.
Lines: 147
Approved: z...@t...eu.org
Message-ID: <s...@l...localdomain>
References: <958qo8$6bn$1@news.tpi.pl> <95si2a$hjv$1@news.tpi.pl>
<95toup$jvr$1@news.tpi.pl> <95tson$5p0$1@news.tpi.pl>
<9636oi$qcb$1@news.tpi.pl> <964qqf$5bg$1@news.tpi.pl>
<s...@f...ideefixe.nom.pl>
<9...@m...net> <s...@l...localdomain>
<9...@m...net> <s...@l...localdomain>
<9...@m...net> <s...@l...localdomain>
<9...@m...net>
NNTP-Posting-Host: fargo.cgs.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: fargo.cgs.pl 982921615 6296 212.126.5.98 (23 Feb 2001 09:46:55 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Feb 2001 09:46:55 GMT
X-Comment-To: Michal Koziara
Content-Length: 6539
X-Moderator: Małgorzata Opalińska Krzyżaniak <z...@t...eu.org>
X-Moder-Tool: modArc v1.034faq, last rev. 1997.01.06/lg19990813
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.uzaleznienia:893
Ukryj nagłówki

On 22 Feb 2001 10:33:04 +0100, Michal Koziara <m...@p...pl> wrote:

>>a czy ja napisałem, że to wyłączna wina prohibicji?
>>pokazuję ci, że ona nie spełnia oczekiwań. nie łagodzi problemu narkomanii, a
>>nawet go zaostrza.
>
>A skąd wiesz, że zaostrza? Nie wiesz, tylko przypuszczasz... Tak samo, jak
>nie wiesz, czy legalizacja zmniejszy ten problem.

na razie wiem, że zakazy i tępa, brutalna siła, nie poprawiają sytuacji. czy
nadal więc ammy trzymać się sposobu, który ewidentnie nie działa? jak jacyś
ostatni fizole - "wystarczy większy młotek"?

>>>(tak na marginesie - nie jestem zwolennikiem karania śmiercią za
>>>posiadanie narkotyków, ale za handel nimi - i owszem)
>>
>>czyli sprzedawcę z monopolowego czy panią z kiosku sprzedającą papierosy też
>>wysłałbyś na krzesło elektryczne? wszak oni sprzedają narkotyki i to twarde.
>
>A jest to nielegalne? Nie. To o czym rozmawiamy? Czepiasz się, że nie
>napisałem "za handel nimi, kiedy jest to nielegalne"?

a z jakiej racji ktoś handlujący wódką ma być traktowany przez prawo lepiej niż
sprzedawca trawki? czyżby wódka była lepsza i mniej szkodliwa?

i nie trzymaj się tak kurczowo przepisów, bo to prawo ma się dostosowywać do
rzeczywistości, a nie odwrotnie. przepisy to nie jest niepodważalna świętość i
autorytet.

no więc, pomijając aktualny stan przepisów, którego handlarza skazałbyś na
śmierć? chcę usłyszeć _twoje_ zdanie, a nie kalkę obowiązującej doktryny.

>Poza tym zauważ, że sprzedaż papierosów i alkoholu nieletnim jest
>zakazana, a ci, którzy to robią, po prostu łamią prawo.

czyżbym napisał o sprzedawaniu nieletnim?

>>chyba jednak nie rozumiesz. problem nie zniknie. będzie za to więcej pieniędzy
>>by leczyć jego skutki.
>
>Bzdura! Ci sami ludzie w policji, którzy obecnie ścigają handlujących
>narkotykami, będą musieli ścigać tych samych przestępców np. kradnących
>samochody lub handlujących bronią.

powiem krótko - w obecnej sytuacji nie ma bardziej dochodowego interesu, niż
handel narkotykami. chyba powiniennem zostać świętym, bo hodując konopie mam
koszt produkcji około 50groszy/gram (cena czarnorynkowa przy takiej jakości, to
jakieś... 20zł), a nie sprzedałem ani odrobiny. obawiam się, że większość ludzi
nie oparłaby się takiej pokusie.

>>i nie kupuję. ale robią to inni i nie podoba mi się, że ich pieniądze trafiają
>>do przestępców, którzy potencjalnie zagrażają także mojej osobie.
>
>A mi się w ogóle nie podoba, że ludzie biorą narkotyki, uzależniają się i
>potencjalnie zagrażają mojej osobie.

zagrażają? a niby w jaki sposób?

>Przyznam. A co powiesz na coś takiego: osoba, która hoduje, powiedzmy, 5
>krzaczków trawki, hoduje na własny użytek, prawda?
>A taka, która ma ich 10? A 15? A 20? A 50? Jak określisz granicę,
>rozdzielającą "dla siebie" od "na handel"?

handel to jest handel, a nie "posiadanie ilości sugerującej, że się sprzedaje".

>Niekoniecznie. Jeśli aż tak zależy Ci na paleniu, to możesz przecież
>jechać na weekend od Amsterdamu - kto Ci broni? Wiem, że argument jest
>nieco absurdalny, niemniej dowodzi, że jesteś wolny - możesz robić co
>chcesz, musisz tylko wybrać odpowiedni sposób.

możesz sobie jechać... a ja się urodziłem w _tym_ kraju i nie wybrałem go sobie.
dlaczego mam być z tego powodu traktowany gorzej niż mieszkaniec holandii?
a wycieczkę do amsterdamu polecam każdemu, żeby na własne oczy zobaczył że
marihuana nie zabija.

>Z takiej, że możesz to np. sprzedać małolatowi z zyskiem. Możesz? Możesz.
>Nie zrobisz tego? Ty to wiesz, ale czy inni wiedzą.

na takiej zasadzie, to każdego mężczyznę można zamknąć w więzieniu. za gwałt.
nawet wyposażenie posiada.

>A skąd wiesz, że po legalizacji tutaj, teraz, w tym konkretnym kraju i w
>tym czasie, będzie się on zmniejszał? Wnioskujesz to na przykładzie jednej
>Holandii?

a masz przykład, gdzie liberalizacja prawa się nie sprawdziła? nie? to powiem
ci, że w takim razie ma 100% skuteczności.

>W takim razie w krajach arabskich należałoby wprowadzić nakaz
>jedzenia wieprzowiny, bo w Polsce się je i przestępczość od tego nie
>wzrasta...

czyżby dla ciebie "pozwolenie" i "nakaz" były synonimami?

>>oczywiście, że nie, bo nigdzie nie zalegalizowano. co prawda w szwajcarii i
>>belgii coś się w tej materii ruszyło, ale na wyniki przyjdzie poczekać.
>
>To może chociaż poczekaj na te wyniki? Zanim zaczniesz gardłować na rzecz
>czegoś, czego rezultalty są co najmniej niepewne.

aha. więc mamy zawsze iść kilka kroków za innymi, ostrożnie by się nie sparzyć?
i przypadkiem nie próbować czegoś nowego, bo można się zawieść?
wiesz do czego doszłaby ludzkość, gdyby tak działała?

>>na pewno mniej ludzi sięga po heroinę, która w latach 70-tych była tam plagą.
>>jeśli potrzebujesz danych, poszukaj sobie na http://www.frw.uva.nl/cedro/
>
>A nie było to przypadkiem spowodowane zorganizowaną akcją uświadamiania,
>zwłaszcza młodzieży szkolnej, o skutkach zażywania narkotyków, przede
>wszystkim "twardych"? Oraz skutecznością policji w ściganiu handlującymi
>tymże?

"przypadkiem" nie. co do uświadamiania - tak, to jest konieczne, tym bardziej
gdy zamierza się zalegalizować jakąś używkę. ale akcjami policji mnie nie
rozśmieszaj - popatrz na usa, gdzie jest chyba najlepiej zorganizowana i
finansowana (z czyich pieniędzy?) policja antynarkotykowa...

>Zauważam niepokojącą jednostronność w argumentacji zwolenników legalizacji
>- zalegalizujmy dragi, bo tak, bo w Holandii się udało (furda inne
>okoliczności, lepiej je przemilczeć), bo prohibicja w Stanach 80 (!) lat
>temu miała opłakane skutki, bo zlikwiduje się w ten sposób mafię, która
>grzecznie wrócą do uczciwej roboty...

a ja widzę u ciebie oporność na racjonalne argumenty i logiczne rozumowanie.
czyżbyś aż tak daleko zawierzył bzdurom nadawanym przez media? już nie widzisz
innej drogi?

>Ani słowa o tym, jak powszechna dostępnośc dragów, w tym "twardych", ma
>wpłynąć na chęć ludzi do tej pory niezdecydowanych na sięgnięcie po coś,
>co do tej pory było do zdobycia tylko nielegalnie, a po legalizacji
>znajdzie się na wyciągnięcie ręki.

jak już pisałem - nie chcę legalizacji "twardych". na razie miękkie. potem,
jeśli przyjdzie konieczność, można będzie pomysleć o dalszym łagodzeniu
przepisów.

>Tylko porównania do innych krajó, innych społeczeństw, w innym momencie
>historycznym i na innym poziomie świadomości społecznej. Wybaczcie, mnie
>to nie przekonuje.

to do kogo mam porównywać? gdyby wszyscy wokół ciebie jedli zupę łyżką, ty nadal
męczyłbyś się widelcem, bo "oni to nie ja", bo "nie wiadomo czy u mnie
zadziała"?

--
emes
[ http://www.kanaba.prv.pl ]

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
23.02 emes
24.02 Nina Liedtke
24.02 Paweł'Róża'Różański
24.02 Paweł'Róża'Różański
24.02 Paweł'Róża'Różański
24.02 Paweł'Róża'Różański
24.02 Paweł'Róża'Różański
25.02 emes
25.02 emes
25.02 emes
25.02 emes
25.02 emes
26.02 Paweł'Róża'Różański
26.02 Paweł'Róża'Różański
26.02 Paweł'Róża'Różański
Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD
jak się bawią myszki
jednocześnie
papieroski
Środowiskowy żargon
alkoholizm
potrzebuje waszej historii
Nikt tu ze mną nie wytrzymał
brown...etc
zmeczenie
Palenie można rzucić...
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem